Hop do góry:
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=369.0Na wstępie skomentuje wypowiedź:
Napisał: ~Franc1 2003-07-10 18:10:47
> Pocenie się pleców w przypadku posiadania laminatowego fotelika jest praktycznie nieunikniona.>
>Niemniej:
>ja mam laminatowy fotel wyklejony całkowicie karimatą i plecy mi się pocą jak cholera. Dorota (moja żona) ma nowszej generacji >fotel z naklejonymi paskami grubej karimaty (długie na całą szerokość fotela, szerokie na siakieś 40~50m, grube na 10 do 30mm w >zależności od punktu mocowania) i się jej plecy nie pocą (albo w sposób niezauważalny).
Nie bagatelizuje wpływu tego wynalazku niemniej chcę zwrócić uwagę, że jedną z cech kobiet jest to, że mniej się pocą dlatego myslę, że nie rozwiąże to problemu wielu osób (mężczyzn)
Napisał: ~Franc1 2003-07-10 18:13:25
>Aha, przypomniało mi się: widziałem kiedyś zdjęcia roweru w którym był wykonany nadmuch powietrza na plecy poprzez "pompkie" >wbudowaną w przednie koło i system rurek. Powietrze dmuchało od tyłu na plecy poprzez wiele małych dysz mocowanych do oparcia
>Pzdrw
>F "RPR"
Zastanawiam się za to nad podobnym pomysłem, albo powiązaniem Twojego z moim. Chciałbym pod swoim fotelem zrobić przestrzeń zamkniętą z dwoma otworami i właśnie wieloma otworkami w siedzisku. Jeden duży byłby na dole a drugi mniejszy na szczycie fotelika. Odpowiednio wyprofilowany otwór powodowałby nawiewanie powietrza w tą pustkę i wypychanie go poprzez otworki w foteliku. Pompka nie byłaby zapewne potrzebna.
Zastanawia mnie czy powietrze nie będzie wtedy zasysać drobin wody, która będzie szła spod kół?
Mam nadzieję, że w znaczący sposób nie pogorszy to opływowości roweru

. Do tego można by pomajstrować z paskami karimaty czy innego tworzywa (patrz powyższy link). Koszulki rowerowe nie są żadnym środkiem. To tak jak z uwielbianym przez Polaków APAPem. Wolałbym zlikwidować przyczynę a nie maskować skutek, a koszulki nie zmniejszają pocenia, a tylko szybciej odprowadzają i pot i krócej schną niż bawełna

Jedynym powodem dla którego w góralu mam sakwy to właśnie pocenie się pleców od plecaka. Nie cierpię tego. Dam zatem wiele, żeby nie musieć po każdej jeździe wyciskać potu

...
Myślicie, że to się sprawdzi? Może zamiast tego wsadzić butelkę zwrotną po Pepsi i pompować co jakiś czas do 10barów. Chyba będzie wydajniejsze niż pompka w piaście

? I tak zamierzam mieć taki zbiornik na potrzeby airsounda

.