Autor Wątek: Velomobile w Polsce  (Przeczytany 36068 razy)

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Velomobile w Polsce
« Odpowiedź #90 dnia: Lipca 16, 2025, 03:32:33 pm »

   Potwierdzam udany meeting chociaż krótki i dla nas obu w warunkach dość nie adekwatnych dla wykonania porównań .
   Ja byłem już wypoczęty po dojechaniu do Gliwic poprzedniego dnia a Jacek swoje 109 km musiał wykrzesać.
   Teraz żałuję że nie zrobiłem  na miejscu szybkiego przestawienia suportu aby dopasować Jackowi  {co prawda nie miałem kawałka łańcucha tylko skuwacz i spinkę}. Także nie skorzystaliśmy z obfitości górek aby zrobić choćby test toczenia - od jakiegoś czasu zastanawiam się czy aby nie przegiąłem z tym pochyleniem kół... Czy ugrał bym cos na kołach w pionie ?
    Jacek podpwiedział mi  istniejący potencjał poprzez zamknięcie całego otworu  { w planie jest  cały racehood}co z pewnością podniesie v o 2~3 km ale ztobię to z uwagi na potwornie nieprzyjemny chłód gdy spocony zjeżdżam powyżej 45km/h.
  Cała moja eskapada wyniosła 476 km ze średnią 24 w 3dni .
  Jazda o północy  20 km przez las a świetliki doświetlały szosę - epickie :}   Wiedziałem po co robię tak wysoko lampę.
  Jadąc z Gór Tarnowskich w kierunku na Wieluń doświadczyłem "5 x za siedmioma górami". Wolałbym mieszkać w Gliwicach ....
   Niebawem będzie stava - mnie to akurat nie kręci ale będzie.
   
   
     

Dziękuję Mariuszu za spotkanie i możliwość zapoznania się z Twoim nowym dziełem.
Blavel ?
Co do testu toczenia to i tak się zrobił bo sporo mieliśmy zjazdów i można było zobaczyć jak sprzęty idą z góry gdy aerodynamika pracuje.
Jak na kogoś kto się wjeżdża w velo to niezła przeciętna, kiedy przeprowadzałem wyszła mi przeciętna 21km/h w otwartym załadowanym o jeszcze 10kg więcej tylko drogi były wolniejsze.

Czyli jednak były górki u Ciebie na trasie ..

Strava - tak,  czekamy.

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Maciej K

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1003
Odp: Velomobile w Polsce
« Odpowiedź #91 dnia: Lipca 19, 2025, 09:18:25 am »
A tu coś co Jacka kręci. Od 19 minuty szczególnie.
       https://www.youtube.com/watch?v=-Jd1hGMDqS4
       

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Velomobile w Polsce
« Odpowiedź #92 dnia: Lipca 22, 2025, 09:03:58 am »
Dziękuję Macieju. To już zoglądane.

Gość praktycznie do wszystkiego dochodził sam. Ponieważ był bardzo pracowity to bez podstaw fizycznych popełnił chyba wszystkie błędy w budowie poziomów jakie tylko się da.
Na poczet zasług trzeba mu oddać, że jedne z jego ostatnich relacji doszły już do całkiem realistycznego modelowania numerycznego 3d gdzie są screeny wyjaśniające wiele z tych kwestii dotyczących opływu.
Właśnie to chyba przekonało kolegów z grupy velo co do zjawisk związanych z aerodynamiką potwierdzając wiele własnych podejrzeń.

Z negatywnych obserwacji. Pracowity człowiek poświęcił 20lat prób, eksperymentów twórczych a więc mnósto czasu, zasobów i potencjalnych osiągnięć bo nie poczytał na te tematy i zwyczajnie powtarzał błędy sprzed kilkudziesięciu lat, których by uniknął korzystając z książek lub internetu.

PS. Co do ruchów głową w Blavelu to Mariusz nie zamontował podłokietników i ma dość dużo miejsca w środku. Czyli przy braku punktów kontaktu z velo musi być bujanie.
« Ostatnia zmiana: Lipca 25, 2025, 02:37:45 pm wysłana przez Jacekddd »

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 704
Odp: Velomobile w Polsce
« Odpowiedź #93 dnia: Lipca 28, 2025, 05:33:38 pm »
Hmm, u mnie bujanie głową nie występuje, mimo braku punktów podparcia. Ale muszę przyznać że na głowę miejsca mam mało, to może odruchowo mam lepszą stabilizację.
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

velogic

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 68
Odp: Velomobile w Polsce
« Odpowiedź #94 dnia: Lipca 29, 2025, 09:53:39 pm »

  Drodzy Poziomianie
  Sprawa się wyjaśniła ;D  . Po sugestii Jacka sprawiłem sobie piankowe klocki którymi to oklejałem w różnych punktach ścianki w velo i ...
 Im bardziej nabierałem powietrze do płuc i napinałem się aby skutecznie się klinować całe velo -wraz ze mną-pięknie się bujało .Prawie kajak .
  A wystarczyło największy punkt podparcia czyli fotel ubrać w stosowny "lep" . Dotąd jezdziłem na fotelu z tkaniną 3D tylko pod 4literami -dawało to bardzo wygodne wsiadanie do velo bo był częściowy efekt zjeżdżalni. Teraz dokleiłem resztę fotela-chińską matą antypoślizg. za 6 pln i siedzę sztywno.
  Ten wcześniejszy luz ułatwiał mi przesuwanie ciała do ścianki (punktu środka ciężkości) dla wchodzenia w ciasne zakręty. Teraz ten odruch muszę poćwiczyć inaczej . Teraz przydałby się film potwierdzający ...
   

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Velomobile w Polsce
« Odpowiedź #95 dnia: Sierpnia 07, 2025, 03:19:02 pm »
Hmm, u mnie bujanie głową nie występuje, mimo braku punktów podparcia. Ale muszę przyznać że na głowę miejsca mam mało, to może odruchowo mam lepszą stabilizację.

U Ciebie jest mnóstwo wrednych, krótkich a bystrych górek, które zaliczyłeś już setki razy w codziennych dojazdach do pracy. Największy potencjał na bujanie i najwięcej trening by wzmocnić potrzebne mięśnie.
Po takim reżimie treningu formalnie rozprawiłeś się ze swoim bujaniem ostatecznie.
Mnie zajęło chyba podobną lub nieco większą ilość km.

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Velomobile w Polsce
« Odpowiedź #96 dnia: Sierpnia 07, 2025, 03:55:15 pm »

  Drodzy Poziomianie
  Sprawa się wyjaśniła ;D  . Po sugestii Jacka sprawiłem sobie piankowe klocki którymi to oklejałem w różnych punktach ścianki w velo i ...
 Im bardziej nabierałem powietrze do płuc i napinałem się aby skutecznie się klinować całe velo -wraz ze mną-pięknie się bujało .Prawie kajak .
  A wystarczyło największy punkt podparcia czyli fotel ubrać w stosowny "lep" . Dotąd jezdziłem na fotelu z tkaniną 3D tylko pod 4literami -dawało to bardzo wygodne wsiadanie do velo bo był częściowy efekt zjeżdżalni. Teraz dokleiłem resztę fotela-chińską matą antypoślizg. za 6 pln i siedzę sztywno.
  Ten wcześniejszy luz ułatwiał mi przesuwanie ciała do ścianki (punktu środka ciężkości) dla wchodzenia w ciasne zakręty. Teraz ten odruch muszę poćwiczyć inaczej . Teraz przydałby się film potwierdzający ...
   

Obstawiam, że dalej Cię nosi. Może faktycznie trochę mniej bo jak siedziałem w Twoim Blevelu to miałem wrażenie sporej przestrzeni na boki dlatego jakieś zabiegi coś mogą pomóc ale to tak łatwo nie ustąpi.
Pamiętam jak czytałem o tym efekcie 3 lata temu w opisach z zachodu i wspominałem, już później, że u mnie bujanie pojawia się ok 40km/h.
Wraz z ilością km zanika albo dokładniej przesuwa się ku coraz większym prędkościom.
Tutaj na 6:24 widać że przy 60km/h pod górę nie występuje ale na zjeździe chwilę potem pojawia się nieco wcześniej i powyżej 60km/h staje się coraz silniejsze.
https://youtu.be/8hP1aTr5dt0?si=kSESWBBU4ZlZ3JIA

Oczywiście w twardszej konstrukcji i zawieszeniu będzie mniejsze ale również przełożenia mają znaczenie.
Ja np. mogę całkiem dobrą moc oddawać przy obr ok 110-130/min. Niestety to już jest strefa dużego bujania. W velo robi się w ten sposób niezłą siłę nóg i wsadza się tarcze po 60, 70, nawet 80 na przód.
Co najlepsze są tacy ludzie, takie velo i takie drogi gdzie te tarcze po 80 na przód są bardzo często w użytku.
Mnie by wystarczyło powiedzmy do 65 maks. Mam 53 i do 55km/h na płaskim jest ok. Nawet lekko w dół jest ok.
Natomiast podjazd każdy buja wściekle i tu właśnie albo nowoczesna konstrukcja, jak W9, która mało się buja albo wiele km nabitych nie tylko po płaskim.
Czego nam wszystkim życzę.

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Velomobile w Polsce
« Odpowiedź #97 dnia: Sierpnia 30, 2025, 05:43:10 pm »

p.s. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że kolejny ZACHODNI!!!  VM jest kupiony
i niedługo polskie drogi ozdobi.
Nawet wiem jaki, ale z racji nieoficjalności pysk na kłódkę trzymać muszę.

Tak, jest kolejny Quest w Polsce.
Zasuwa, uczy się nowych doświadczeń, poznaje na nowo swoje drogi z całkiem innej perspektywy.

PS. Nastąpiło odtajnienie. Zachęcam Właściciela do tego by podzielił się z nami swoimi doświadczeniami. Zobaczymy, czy zechce. Uważam, że warto.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 30, 2025, 05:56:06 pm wysłana przez Jacekddd »

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 704
Odp: Velomobile w Polsce
« Odpowiedź #98 dnia: Sierpnia 30, 2025, 05:56:02 pm »
No to rewelacyjna wiadomość. Im więcej vmów tym lepiej.
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Velomobile w Polsce
« Odpowiedź #99 dnia: Września 02, 2025, 11:04:16 am »
......
Zasuwa, uczy się nowych doświadczeń, poznaje na nowo swoje drogi z całkiem innej perspektywy.
........



Specjalnie poszukałem odcinek o bilansie z podjazdem. Bo takich po 42km/h to ma co parę km. Co oznacza w praktyce, że dobrze wyjeżdżony poziomy Kolega z Forum, który zrobi kilka tys km w sezonie, Questem częściowo zamkniętym (sun roof) jeździ po płaskim ok 43km/h w trasie pod 200km. Widać, że procentują kilometry przejechane na poziomie. Czyli ten rower przyspieszył go na dobrych odcinkach o prawie 10km/h.

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Maciej K

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1003
Odp: Velomobile w Polsce
« Odpowiedź #100 dnia: Września 04, 2025, 09:05:37 am »

Tak, jest kolejny Quest w Polsce.
Zasuwa, uczy się nowych doświadczeń, poznaje na nowo swoje drogi z całkiem innej perspektywy.

Fajnie, że zasuwa, uczy się i poznaje, ale szkoda, że z prezentacją ociąga się.

Kubo...Twoje obecne motto brzmi super. Gratulacje.