Wystarczy 42-44, to i tak przy 90-100rpm daje 40kmh, a gdzie ja tyle uciągnę...
Co prawda po pierwszych wrażeniach z jazdy na poziomce to możliwe, że czasem takich przełożeń użyję bo:
- Zdjąłem górną rolkę bo w ogóle się nie kręciła (przez to, że podkładki przy niej były za duże i ściskały ochronny plastik boczny łożysk zamiast tylko tulejkę wewnętrzną łożyska) i założyłem w miejsce ośki rolki jakiś kawałek plastiku żeby tylko łańcuch nie szurał po siedzeniu (za to szurał po tym plastiku co oczko)
- Nie regulowałem biegów, wchodziło co mogło byle było szybciej
A mimo to w puszczy niepołomickiej miałem 33kmh średniej na 30km co dla mnie jest kosmiczne na miejskich oponach, czułem się jak na maszynie na siłce gdzie ciśnie się nogami na siedząco, a tyłek ma się zaparty. Mimo x km na szosówce i przełajówce to mam wrażenie, że nigdy takiej pary z kopyta nie mogłem wygenerować.
Rozwalony prawy bok (od łokcia przez tyłek do kolana plus rama mi kolano dobiła od prawej) ale to wliczam w naukę skręcania z dużą prędkością bo nie umiem się składać. Byle puszczenie ręką kierownicy zmienia środek ciężkości i steruje mną w bok... no dużo jest do opanowania.
Teoretyczne pomiary prędkości stąd:
http://www.bikecalc.com/speed_at_cadencemam na stanie takie zębatki:
Chainrings: 42,32,22
Cogs: 11,12,14,16,18,20,23,26,30
Chyba że znajdę taką przerzutkę E-type na oś (znalazłem że tak się to nazywa) na 52 zęby to wstawię zestaw z szosy z przodu (z tyłu pozostanie 11-30)
Jeszcze pewnie odchudzę tekalany do takiej postaci jak poniżej żeby było ciszej i mniej oporów i obkleję narażone na łańcuch miejsca:
http://www.anibis.ch/fr/moto-~-v%C3%A9lo-v%C3%A9los-v%C3%A9los-de-randonn%C3%A9e-~-vtc--1707/v%C3%A9lo-couch%C3%A9-optima-lynx--19361091.aspx#&gid=1&pid=4