Po sezonie jeżdżenia z kasetą 9 rz 11-34 i silnikiem centralnym doszedłem do wniosku, że trzeba to zmienić.
Zastosowałem NuVinci N 380, pierwsze próby są zadowalające.
Żadnych zgrzytów przeskakującego łańcucha, przerzucania o dwie zębatki w górę aby zejść jedną w dół, lub odwrotnie.
Zastanawiałem się nad Alfine 11, ale trzeba byłoby zastosować sensor zmiany przełożenia żeby wyłączyć napęd i bałem się tej
chińskiej precyzji. To w NuVinci działa bardzo lekko, pod obciążeniam i zakres większy niż wspomniana kaseta.


