Szukając rozstawu śrub mojej korby w opisach pewnego sklepu, znalazłem coś od czego aż nogi zrobiły mi się jak z waty

Jeszcze miesiąc temu sprzedawca zapewniał mnie, że korba którą sobie wybrałem to hit. A tu się okazało, że niniejsza korba to juz przestarzały bubel a wspomniane korby zastąpiły kołowrotki rowerowe.
Niniejszy wątek został napisany jako ostzreżenie byście nie dali się naciągnąć na sprzedawców, którzy sprzedają eksponaty muzealne. Niebawem miałem kończyć trzykołowca ale jak teraz się pokazać na nowym triku ze starą korbą. Wstyd będzie?
tu jest link do zaufanego pośrednika który już ma w ofercie kołowrotki rowerowe
http://www.twenga.pl/dir-Sport,Rowery,Kolowrotek-rowerowyI jak ta technika idzie naprzód!!

miesiąc tylko
