trzeba od nowa wymyślić koło

[tomek70]

Bardzo ciekawe
https://youtu.be/MJwPjyRMExA
Wspomaganie jazdy. Nowy rodzaj kola

[hansglopke]

Ja poproszę o zestaw do testowania na BBT.

[Tehen]

Rozmawiałem kiedyś z gościem na Warszawskiej Masie Kretynicznej.

Gdyby to było takie zajebiste to weszłoby do seryjnej produkcji.
Tyle w temacie.

[tomek70]

Rozmawiałem kiedyś z gościem na Warszawskiej Masie Kretynicznej.

Gdyby to było takie zajebiste to weszłoby do seryjnej produkcji.
Tyle w temacie.

       Tak to nie działa, np zderzak słynnego Lągiewki czy jego hamulec. Lub silnik napędzany mikrofalami też miaĺ nie działać jak Chińczycy zrobili prototyp okazało się że jednak działa.

[tatar]

Rozmawiałem kiedyś z gościem na Warszawskiej Masie Kretynicznej.

Gdyby to było takie zajebiste to weszłoby do seryjnej produkcji.
Tyle w temacie.

       Tak to nie działa, np zderzak słynnego Lągiewki czy jego hamulec. Lub silnik napędzany mikrofalami też miaĺ nie działać jak Chińczycy zrobili prototyp okazało się że jednak działa.

Facet jest słynny głównie z tego, że nie zna fizyki na poziomie podstawówki - twierdził przecież, że jego wynalazek likwiduje siły bezwładności. Co z tego, że działa jeśli jest gorszy od tradycyjnych rozwiązań?
Co do Em drive to prawie na pewno okaże się, że błędy pomiarowe lub błędnie przeprowadzony eksperyment są źródłem fałszywych efektów.

Tehen patrzy na to trzeźwo i ma rację.
Jak ze zderzakiem Łągiewki - co z tego, że działa jak jest ciężkie, niepraktyczne lub gorsze od tego czego już używamy na codzień?

[fdx]

Zdeżak Łągiewki działa i jest wykorzystywany czasem na końcówkach torów kolejowych a także na tej samej zasadzie oparte są tłumiki drgań zawieszenia w bolidach formuly 1.

http://natemat.pl/138251,historia-genialnego-wynalazcy-jak-scenariusz-filmu-dlaczego-zderzak-lagiewki-nie-zdobyl-jeszcze-swiata

Przykładów genialnych wynalazków z czasów radzieckiej okupacji możnaby wymieniać i wymieniać... Każdy zapewne słyszał o Karpińskim... a nawet przed PRL wiele wynalazków trafiało do kosza bo kłóciło się z czyimś interesem... np.  polski samochód CWS...

Gdyby nie czyiś interes to już dawno przestalibyśmy używać ropy do napędu samochodów - w początkach 20 wieku samochody elektryczne były w użyciu, miały zasięg podobny do obecnego i osiągami znacznie przewyższały ówczesne samochody benzynowe... gdyby nie czyis interes już dawno ludzkość wyeliminowałaby wszystkie choroby a przynajmniej na wszystkie byłoby skuteczne lekarstwo...

Jest wiele wynalazków które kłócą się z wiedzą i prawami fizyki... kiedyś opłynięcie ziemi dookoła też się z wiedzą i prawami kłóciło...

[DeVilio]

A że się tak głupio zapytam, jak koło podskoczy to...? bum.

Jak 4 rolki mają generować jakiś tam mniejszy opór niż jedno łożysko - nie bardzo mi się to w głowie kalkuluje, dla mnie ten wynalazek jest albo aż tak genialny że zasada jego działania nie chce mi jakoś wskoczyć do głowy, a z fizyki powiedzmy że nie jestem najsłabszy, albo jest to tak durne jak teoria o płaskiej ziemi włączając w to próby udowodnienia tego

I na koniec czym to się ma niby różnić od rowerów, które nie mają piasty i szprych jako takich? Gdzie felga toczy się po rolce, a koło jest zamocowane w troszkę inny sposób? Wg. mnie to jakaś ściema jest i tyle. Wystarczy że koleś sprawdzi ile siły trzeba użyć naciskając na pedał jadąc pod górę z określonym ładunkiem z tym "wynalazkiem" oraz porównać to w identycznym rowerze tylko z tradycyjną budową.

[szydziu]

Ten temat już chyba istniał na forum...

[Franc]

[ciach]
albo jest to tak durne jak teoria o płaskiej ziemi włączając w to próby udowodnienia tego
[ciach]

[offtop=on]

Ziemia JEST płaska, jest wielkim płaskim dyskiem spoczywającym na grzbietach 4 słoni (Berilia, Tubul, Great T?Phon i Jerakeen), stojących na skorupie wielkiego żółwia A'tuina. Już dawno Magowie z Niewidzialnego Uniwersytetu to udowodnili a naukowcy z Krull to potwierdzają.

[offtop=off]

[Yin]

Co do Em drive to prawie na pewno okaże się, że błędy pomiarowe lub błędnie przeprowadzony eksperyment są źródłem fałszywych efektów.

Było by super żebyś się mylił, nie przez złośliwość a ze względu na potencjalne możliwości tego napędu

[tatar]

Co do Em drive to prawie na pewno okaże się, że błędy pomiarowe lub błędnie przeprowadzony eksperyment są źródłem fałszywych efektów.

Było by super żebyś się mylił, nie przez złośliwość a ze względu na potencjalne możliwości tego napędu

Też chciałbym się mylić.
Inna rzecz, że skala ewentualnego efektu jest na tyle mała, że nawet gdyby okazało się, że to rzeczywiste zjawisko a nie niedociągnięcia stanowiska badawczego - do praktycznego zastoswania byłoby bardzo daleko.

Wracając jeszcze do głównego tematu. Pan na filmiku brzmi mało rzetelnie. Przecież wystarczyłoby to zbadać na hamowni i udowodnić, że występują jakieś konkretne efekty. Mnie nie interesuje teoria jak to działa (przynajmniej nie na tym etapie), tylko czy faktycznie występuje jakikolwiek efekt. Gdybym usłyszał, że to zmniejsza straty o 5-10% to myślałbym, że może coś w tym jest.
Jak słyszę, że jest 6 razy mniejszy wysiłek, to nie mam wątpliwości, że to bzdura.

[Mociumpel]

Rozmawiałem kiedyś z gościem na Warszawskiej Masie Kretynicznej.

Gdyby to było takie zajebiste to weszłoby do seryjnej produkcji.
Tyle w temacie.

Gdyby rower poziomy istniał w świadomości zbiorowej jako zajebisty to dzisiaj nie jeździliby na nich tylko wariaci i pasjonaci a cały świat...

Sorry Tehen ale argument od czapy - wiele idei i wynalazków nie zyskało i nie zyska uznania póki ktoś ich nie popchnie pieniędzmi. W przypadku Wrońskiego mam mieszane uczucia z racji jego dość mało apetycznej matematycznej analizy - wprawdzie koło jeździ i nawet działa ale jakoś Wroński nie pokazuje ładnie jak i gdzie jego teoria współpracuje z praktycznym kołem - ogólnie mętnie gada.

To samo z Łagiewką - tyle że tutaj w miarę poprawnie można to fizycznie wyjaśnić tyle że mało kto chce sie tym zając (zmiana wektora siły poprzez jej "rozbryzganie" na boki i władowanie np. w koło zamachowe nie przeczy zasadom fizyki jedynie wymaga rozszerzonej wiedzy aby zrozumieć o co biega - podobna zasada obowiązuje właśnie przy odzysku energii z hamowania czy samego hamowania silnikiem przy udziale skrzyni przekładniowej samochodu - problemem są w pewnym momencie wartości krytyczne sił w wyniku których np. następuje np. wyłamanie zębów w przekładniach pośredniczących przy zmianie kierunku sił pierwotnych - tutaj istotne jest sprzęgło i jego konstrukcja itd. itp.)

[tomek70]

A że się tak głupio zapytam, jak koło podskoczy to...? bum.

Jak 4 rolki mają generować jakiś tam mniejszy opór niż jedno łożysko - nie bardzo mi się to w głowie kalkuluje, dla mnie ten wynalazek jest albo aż tak genialny że zasada jego działania nie chce mi jakoś wskoczyć do głowy, a z fizyki powiedzmy że nie jestem najsłabszy, albo jest to tak durne jak teoria o płaskiej ziemi włączając w to próby udowodnienia tego

I na koniec czym to się ma niby różnić od rowerów, które nie mają piasty i szprych jako takich? Gdzie felga toczy się po rolce, a koło jest zamocowane w troszkę inny sposób? Wg. mnie to jakaś ściema jest i tyle. Wystarczy że koleś sprawdzi ile siły trzeba użyć naciskając na pedał jadąc pod górę z określonym ładunkiem z tym "wynalazkiem" oraz porównać to w identycznym rowerze tylko z tradycyjną budową.

   Wyobraź sobie nie cztery kółka tylko koło w kole o mniejszej np 1/3 średnicy. Będzie prościej powstaje ramię dzwigni. Wyobraź sobie siły działające kiedy ruszysz, twój ciężar pomaga ci w przezwyciężaniu oporów toczenia.  Znakomitą sprawą dla transportu ciężkich ładunków po bezdrożach wyobraź sobie takie koło które najeżdza na kamień i zwykłe koło.

[3x3]

Ale sierpem i tak szybciej jak kosą.

[Antonowitch]

Poszukiwanie alternatywnych rozwiązań wyraża chęć postepu lub nadmiar wolnego czasu
Nie zawsze inaczej znaczy lepiej, taniej, mniej awaryjnie.
Dlatego na zlocie zawsze jest kolorowo pod względem konstrukcji ))

Łągiewka i jego zderzak.

Facet jest słynny głównie z tego, że nie zna fizyki na poziomie podstawówki

Zgadza się, często brak wiedzy lub mylenie pojęć obnaża i dyskredytuje.
Na szczęści mamy w gronie poziomkowców sporo osób po politechnice. Gdyby ktoś z tego grona powtórzył pseudoeksperyment Łągiewki i w przypadku powodzenia, wytężył swój potencjał intelektualny do zastosowania tego w poziomce otrzymalibyśmy alternatywne rozwiązanie.
Osobiście nie zaliczam się do tej grupy ale kilka lat temu chiałem zastosować zderzak Łągiewki zamiast hamulców szczęgowych.
Powstał szkic i tylko szkic. Zamiast dyskusji jałowej proponuję założyć wątek "Zastosowanie mechanizmu Łągiewki w poziomce"
i dyskusję nad pomysłami jak to zastosować opartą na proponowanych mechanizmach które ten efekt wykorzystają.
Może uda się wspólnie wypracować alternatywne rozwiązanie. Nie ma sensu się spierać czy facet ma wiedzę i czy to działa.
Warto współtworzyć nowe rozwiązania i wykorzystać potencjał jaki posiadamy jako grupa.

Odnośnie tematu głównego to chyba za bardzo odjechany pomysł ale zamiast toczyć koło można kroczyć ))



Kroczący mechanizm Theo Jansena, i jego zastosowanie w postaci walking bike.
W porównaniu z kołem zastosowanie tego mechanizmu to: dużo większa waga (w przypadku konstrukcji stalowej), większe skomplikowanie konstrukcji, mniejsza prędkość. Ale kosztem powyższego zamiast toczyć kroczymy hehe

Chciałbym zbudować wyłącznie kroczący pojazd oparty na 4 nogach zabudowany jak velomobil z możliwością skręcania.
Podobny jak w tej wizualizacji: https://www.youtube.com/watch?v=CzzAgVOsTKQ
Tutaj krótka prezentacja zastosowania tego napędu w rowerze: https://www.youtube.com/watch?v=pYRqO1DHxkI
Ale to wszystko to i tak wprowadzenie Wyzwaniem jest natomiast zaprojektowanie całej konstrukcji aby to skręcało i kroczyło.
Gdybym coś takiego zobaczył w ruchu ulicznym pomyślałbym że mamy inwazję obcych albo kręcą niskobudżetowy krajowy SF ))