Taką też dostałem wskazówkę od toudiego aby tak przesunąć rolkę aby jak najmniej wpływała na górny łańcuch (jak najmniejsze opory). Tylko tutaj trzebaby wymyśleć inne mocowanie rolki, jakąś obejmę na ramę i odejście na śrubę rolkową.
Już widzę lekki zonk z tym, że rolka i fotelik mają wspólne mocowanie (chodzi mi o możliwość szybkiego zdejmowania fotelika przy transporcie samochodem) i rozdzielenie obydwu by było praktyczne. Bez tego pewnie dałbym do mocowania fotelika szybkozaciski z kół.