Czyli w sumie w większości przypadków i tak trzeba będzie pójść do kasy się użerać.
Pięknie k... pięknie
Niestety.
W ogóle ten system jest dziwnie skonstruowany.
Problem polega na tym, że jest przestarzały i trudno mieć tu nawet precesje do ozdób, które go tworzą.
To trochę tak, jak byśmy zbudowali samochód, który nawet nieźle jeździ, ale po latach wymagamy od niego aby pływał i latał. Więc dorobiliśmy płetwy i skrzydła. Niby pływa i niby lata i niby jeździ. A jak to robi to wszyscy widzimy.
W zeszłym roku pozwolił kupić nam bilety na dwa rowery pomimo że w pociągu były cztery miejsca.
Oczywiście na trasie naszego przejazdu druga dwójka jechała pusta.
Kilka możliwych wariantów
Ktoś kupił te miejsca i w międzyczasie zrezygnował
W bez przedziałowych do wieszaków są przyporządkowane miejsca w przedniej części wagonu i ktoś bez roweru te miejsca wykupił (nie wiem czy nadal tak jest, ale przez jakiś czas tak na pewno było)
System nie wie, ile ma miejsc, lub podłączono inny wagon niż tan, który powinien być rozkładowo