Nie trzeba takich wynalazków, żeby zmniejszać rozstaw osi, wystarczy, zwykły, prosty, jednobelkowy wahacz podparty centralnym amortyzatorem. Kwestią tylko jest miejsce osi wahacza i punkt podparcia amortyzatora (oraz odpowiedni kształt ramy, żeby jedynym ograniczeniem było oparcie fotela).