Z seryjnych "wzorów" na miasto.. Flux (v220?? miał takiego Yin) czy chociażby "półpoziomy" Giant Revive (Gazele Glider, czy inne)
Bardzo ciekawie wygląda też Pashley PDQ (tak jakoś mi wskoczył w wyszukiwarce), na kole 26/28" byłby ciekawym rozwiązaniem.
W sumie "do miasta" to chyba najlepiej pasuje SWB, tylko nie coś w "sportowej" konfiguracji, a bardziej pionowo.
Mały rozstaw osi, duża kompaktowość, idealna zwrotność, a wszystko na wysokości zbliżonej do "pionowych".
No i ciągle chciałbym zrobić sobie "Mikruska" jak Maćka/Mackenzen
