Rower poziomy sprzyja długim wypadom, jest wygodny i takie tam, wszyscy dobrze znamy wady i zalety.
Jest kilka osób, które zaczyna jeździć dłuższe dystanse 200-300km. Są też na Forum osoby, którym takie przejażdżki nie są obce a ścigać się z pionowcami raczej nie mają ochoty. Jest organizowanych kilkanaście maratonów ultra w naszym kraju, oprócz chyba dwóch za wszystkie trzeba zabecalować niemałą kwotę. Może udałoby się skrzyknąć w parę osób i zrobić takie ultra na poziomach? Trasę możemy wymyślić sami, lub skorzystać z gotowych, które można adoptować z innego forum. Długość trasy i termin - wszystko do ustalenia. Maraton samowystarczalny, czyli kupujemy jedzenie i picie po drodze (wieziemy ze sobą?). Termin raczej czerwcowy, bo długi dzień i żeby było przed sezonem wakacyjnym, bo łatwiej nocleg wynająć.
Zapraszam do dyskusji.