Autor Wątek: Witam  (Przeczytany 17939 razy)

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Witam
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 14, 2009, 11:31:21 pm »
Fizyka opon, ciśnienie opon wyraża się w nacisku na powierchnię (np. 1 psi to jeden funt (~450g) na 1 cal kwadratowy). Opony o tym samym ciśnieniu (oczywiście zakładamy także że jeździec i rower ważą tyle samo) mają identyczną powierzchnię nacisku na podłoże - ale wąska opona jest "mniej okrągła" i bardziej zmienia swój kształt w każdej chwili toczenia ponieważ ta powierzchnia kontaktu jest siłą rzeczy bardziej wydłużona, wyobraż sobie okrąg ścięty na cięciwie. Prawdopodobnie niektóre opony o NAPRAWDĘ wysokim ciśnieniu pokonują tą zależność (bo powierzchnia kontaktu zmniejsza się ze wzrostem ciśnienia, a ciśnienia powyżej 4-5 barów są niedostępne dla szerokich opon), ale to jest nieco bardziej skomplikowane porównanie (bo ma na to wpływ także np. grubość i elastyczność ścianek opony) i generalnie to co odczuwanie jako lżejsze toczenie to właśnie łatwiejsze rozpędzanie się za sprawą mniejszej masy rotującej i ewentualnie trochę autosugestii, nastawiamy się na to że nasze nowe opony są "szybsze" :)
Poza tym balonowe opony naprawdę fajnie amortyzują (ale nie ufam im w zakrętach, czuć że są mniej pewne bo mogą zmieniać kształt).
Jakub Sałata

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4077
Odp: Witam
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 15, 2009, 12:10:42 am »
No tak, ale bardziej wąskie opony w tym te szosowe są zwykle dedykowane do większych ciśnień - a skoro są dedykowane to nie widzę powodu by takich ciśnień nie stosować, zatem dzięki mniejszej powierzchni styku dają mniejsze opory toczenia - czyli większą szybkość. 

generalnie to co odczuwanie jako lżejsze toczenie to właśnie łatwiejsze rozpędzanie się za sprawą mniejszej masy rotującej i ewentualnie trochę autosugestii

Hmm moje larseny 1.8 są lżejsze od kend khan, 1.50 ale lepsze średnie i prędkości max mam na kendach. Choć nie wykluczam że to jest spowodowane np. lepszą aerodynamika kół. 

ciśnienia powyżej 4-5 barów są niedostępne dla szerokich opon

Ostatnie 4-5 miesięcy wszystkie moje opony pompuję do 7-8 bar i (odpukać) negatywnych skutków puki co nie obserwuję. Wcześniej pompowałem do zalecanych do większości opon mtb 4,5 bara. Inna sprawa to to że wydaję mi się ze manometr na mojej pompce chyba trochę przekłamuje zawyżając ciśnienie - postaram się to sprawdzić jak tylko dorwę jakiś inny manometr. Trochę się boję jak zniosą te ciśnienie obręcze, ale na razie sobie radzą. Z pozytywnych stron, średnia wzrosła  odkąd pompuję większym ciśnieniem o jakieś 1-3 km/h i drastycznie spadła liczba kapci a snake praktycznie się nie zdarzają.
Jakie rozmiary opon uznajesz za 'balonowe'? :)

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Witam
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 15, 2009, 12:31:59 am »
No tak, ale bardziej wąskie opony w tym te szosowe są zwykle dedykowane do większych ciśnień - a skoro są dedykowane to nie widzę powodu by takich ciśnień nie stosować, zatem dzięki mniejszej powierzchni styku dają mniejsze opory toczenia - czyli większą szybkość. 

Niekoniecznie od razu mniejsze opory. Najpierw jeszcze muszą wyrównać różnicę na niekorzyść przy porównywalnym ciśnieniu :)

Cytuj
Hmm moje larseny 1.8 są lżejsze od kend khan, 1.50 ale lepsze średnie i prędkości max mam na kendach. Choć nie wykluczam że to jest spowodowane np. lepszą aerodynamika kół. 

Trudno powiedzieć, niejedna rzecz się na to składa :) Ten sam rower, reszta kół ta sama?

Cytuj
Ostatnie 4-5 miesięcy wszystkie moje opony pompuję do 7-8 bar i (odpukać) negatywnych skutków puki co nie obserwuję. Wcześniej pompowałem do zalecanych do większości opon mtb 4,5 bara. Inna sprawa to to że wydaję mi się ze manometr na mojej pompce chyba trochę przekłamuje zawyżając ciśnienie - postaram się to sprawdzić jak tylko dorwę jakiś inny manometr. Trochę się boję jak zniosą te ciśnienie obręcze, ale na razie sobie radzą. Z pozytywnych stron, średnia wzrosła  odkąd pompuję większym ciśnieniem o jakieś 1-3 km/h i drastycznie spadła liczba kapci a snake praktycznie się nie zdarzają.

Ja zauważyłem negatywne skutki, pompowałem opony o dopuszczalnym ciśnieniu (tanie opony) 5.15 bar do 6.0 bar, jeździłem wtedy bardzo dużo po mieście i regułą stało się, że łapałem kapcia jeszcze tego samego dnia, zwłaszcza jeśli trafiało mi się sporo krawężników, dziur i bruków. Dziury były "tajemniczego pochodzenia", malutkie, nie rozcięcia ani przebicia. Przy naprawie pompowałem oczywiście słabiej bo ręcznie pompką bez manometru i przechodziło :)

Cytuj
Jakie rozmiary opon uznajesz za 'balonowe'? :)

Wszystko powyżej 2", zwłaszcza o wysokim profilu (np. Schwalbe Big Apple). Takie, które trudno zmieścić w normalną ramę szczególnie jeśli są to obręcze 28" - 622 - to już podchodzi pod współczesną, trochę sztuczną kategorię 29" (sztuczną, bo obręcz tej samej średnicy co standardowe opony 28").
Jakub Sałata

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4077
Odp: Witam
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 15, 2009, 08:58:43 am »
Niekoniecznie od razu mniejsze opory. Najpierw jeszcze muszą wyrównać różnicę na niekorzyść przy porównywalnym ciśnieniu :)

Ale zakładamy że ciśnienie jest większe - takie jakie podaje producent.

Trudno powiedzieć, niejedna rzecz się na to składa :) Ten sam rower, reszta kół ta sama?

Tak, nawet dętki tego samego producenta i w tym samym rozmiarze.

Ja zauważyłem negatywne skutki, pompowałem opony o dopuszczalnym ciśnieniu (tanie opony) 5.15 bar do 6.0 bar, jeździłem wtedy bardzo dużo po mieście i regułą stało się, że łapałem kapcia jeszcze tego samego dnia, zwłaszcza jeśli trafiało mi się sporo krawężników, dziur i bruków. Dziury były "tajemniczego pochodzenia", malutkie, nie rozcięcia ani przebicia. Przy naprawie pompowałem oczywiście słabiej bo ręcznie pompką bez manometru i przechodziło :)

Widzisz, niby fizyka jest jedna a doświadczenia mamy skrajnie odmienne :). Z wysokim ciśnieniem miałem problem tylko w starych obręczach bez komór. Dętka strzelała bo odkształcała się na główkach nypli, żadne opaski na obręcz nie pomagały, trochę sytuacje poprawiała taśma izolacyjna w paru warstwach nakręcona na obręcz pod opaską.   

W temacie amortyzacji pionowych bardzo fajnie działają siodełka na sprężynach. Niedawno po 10 letniej przerwie wsiadłem na Polskie wigry3 i ciągle jestem pod wrażeniem komfortu siodełka :).

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Witam
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 15, 2009, 09:38:27 am »
Niekoniecznie od razu mniejsze opory. Najpierw jeszcze muszą wyrównać różnicę na niekorzyść przy porównywalnym ciśnieniu :)

Ale zakładamy że ciśnienie jest większe - takie jakie podaje producent.

Ale wiesz, skoro przy równym ciśnieniu wąska opona się gorzej toczy, to przy wyższym o jakąś wartość dopiero się wyrówna i przy jeszcze większym od tego będzie dopiero miała mniejsze opory. Kłopot jest z wyznaczeniem tej granicy, bo tego pomiaru żaden z nas bez specjalnych urządzeń nie jest w stanie dokonać ;) Poza tym to nie czyni jeszcze szerokich opon "szybszymi" dlatego że akurat nie opory toczenia są takie najważniejsze, są inne które bardziej przeszkadzają.
Jakub Sałata

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4077
Odp: Witam
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 15, 2009, 10:11:07 am »
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=343.msg2144#msg2144

Może tutaj uda się zgromadzić trochę praktycznych informacji - obstawiam że da się zaobserwować regułę - węższe oponki - wyższa średnia :)

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: Witam
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 15, 2009, 03:02:12 pm »
 jasne że tak, szerokie opony są lepsze jeśli ktoś nie ma amortyzacji albo chce jeździć, w terenie opona szosowa to opona wąska....

a tak ps. to dziwny jakiś jesteś saurus sprzeczasz się chyba dla samego sprzeczania a na końcu piszesz..... to jeszcze nie czyni szerokich opon szybszymi bo jest wiele....   ???
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 15, 2009, 06:05:57 pm wysłana przez tomek70 »

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2178
  • Zduńska Wola
Odp: Witam
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 15, 2009, 06:04:23 pm »
Generalnie jeździmy po asfaltach. Dużo lepiej, i szybciej, poruszam się po nowej nawierzchni, niż po takiej połatanej, gdzie każdą łatę, zastanawiam się, z której strony brać. To też ma wpływ na średnią. Moje LWB ma z przodu16x1,75x2, tył 28 x 1.5/8 x 1.1/8.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Witam
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 15, 2009, 06:31:15 pm »
a tak ps. to dziwny jakiś jesteś saurus sprzeczasz się chyba dla samego sprzeczania a na końcu piszesz..... to jeszcze nie czyni szerokich opon szybszymi bo jest wiele....   ???

Mierzi mnie jak wyrażasz swoje poglądy w tak kategoryczny sposób, winiąc jeden aspekt sprawy za wszystko. Nie mam zamiaru się z Tobą sprzeczać - najpierw musiałbyś napisać coś z czym w ogóle da się dyskutować.
Jakub Sałata