Kiedyś podjąłem temat rolek prowadzących. Byłem przekonany o ich słuszności. Przeczekałem zimę i przemyślałem temat jeszcze raz. Doszedłem do wniosku, że nie ma potrzeby odkrywać Ameryki po raz kolejny. Posłucham kolegów i zrezygnuję z rolki prowadzącej napędowej przy główce kierownicy. Łańcuch minie rozwidlenie widelca 3cm ponad zagięciem. Rolka prowadząca będzie tylko na łańcuch powrotny.
Rezygnuję też z dwóch łańcuchów czyli z napędu pośredniego (mid drive'a).
Czasem dobrze coś przeczekać i posłuchać kogoś kto już się na czymś "poparzył".
Dziękuję za cenne porady i uwagi...
Będzie dokładnie tak jak na zdjęciu...
