http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,20241665,nie-bedzie-likwidacji-zielonych-strzalek-wygoda-kierowcow-jest.htmlMiało być trochę bezpieczniej na skrzyżowaniach, ale wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz ogłosił wczoraj, że zakazuje likwidacji zielonych strzałek. Lobby zmotoryzowanych znowu górą nad pieszymi i rowerzystami.
OJEJ!!! OKRRRRROPNE!!!
I bardzo dobrze. Dalej będę mógł się poruszać swobodnie rowerem po mieście, bez czekania na zielone, dowolnie skręcając tak jak samochody w prawo.
Że kierowcy skrecają i nie widzą... OJEJ. No to trzeba pozabierać prawa jazdy, nakopać punktów karnych, dowalić mandatów... Od czego jest Policja, okamerowanie skrzyżowań?!
Bo kierowca skręci, nie zobaczy i potrąci pieszego/rowerzystę... OCH JEJ! Chyba jest na tyle duży i dorosły, aby wiedzieć, że jak coś takiego się stanie to
on poniesie wszystkie i wszelkie możliwe konsekwencje swojego
nieodpowiedzialnego zachowania!!!
A jeśli nie? To pognije kilka lat w pierdlu, straci oszczędności życia i je sobie zjebie. Trudno.
Że kierowcy przejeżdżają pieszym po stopach? Mają kamery na prawie każdej sygnalizacji świetlnej i nadal nie umieją z nich korzystać?! Trzeba w końcu zacząć! Ponawalać zdjęciami, filmikami - od razu budżet Państwa się zwiększy, będzie na 500+ ;P
Jakby nie było - do posiadania prawa jazdy kat.B wymagane jest posiadanie dowodu osobistego, zatem nalezy zakładać zgodnie z obowiązującym Prawem i Konstytucją, że osoba posiadająca dowód osobisty jest
dorosła i odpowiedzialna. A wydane jej prawo jazdy nie zostało wydane na ładne oczy, ale jest dokumentem potwierdzającym odpowiednie zdoności do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Żeby nie było. Codziennie korzystam z zielonej strzałki, co pozwala mi nie tylko na przyspieszenie poruszania się po mieście, ale i... na zajęcie lepszego, bezpieczniejszego miejsca do skrętu w lewo.