Było zacnie i przy okazji fajnie było poznać forumowiczów face to face... Widziałem 4 poziomki conajmniej, jedno flevo też było, trójkołowe na sprzedaż z tego co widziałem nawet... No i widziałem też jednego fatbike poza moim... Tak czy siak kto nie dojechał może żałować, wstępne szacunki mówią o 15 tysiącach rowerzystów. Jest moc Panowie i Panie!