To może ja coś jeszcze napiszę?
Moim zdaniem tu pojawia się problem tego, że większość osób wsiadających na rower nie wie jak zachować się na rowerze. I tu właśnie na załączonym obrazku widać, że facet gdyby tylko mógł to by jechał prawie po krawężniku. Jego tor jazdy był momentami nieprzewidywalny - bo omijał studzienki. Jechał za blisko prawej strony jezdni i za dużo miejsca zostawiał po swojej lewej stronie. A przez to prowokował nieświadomie kieroFCZUF dfo takich właśnie chamskich zachowań.
Wniosek:
- jechać środkiem pasa tak, aby ten pas de facto zawłaszczyć. Dzięki temu kieroFCZa bąblowca z tyłu nie ma miejsca na manewr i może sobie co najwyżej... potrąbić. I niech trąbi. Jego sprawa. Tutaj liczys ię przede wszystkim NASZE BEZPIECZEŃSTWO. A nie to, czy krótka fujarka w spodenkach kierofczy pojawi się na najbliższym skrzyżowaniu 5 sekund wcześniej - i znowu stanie w korku.
- posiadać lusterko, aby zawsze kątem oka widzieć co się dzieje za nami i przewidywać podobne manewry podobnych kieroFCZUFF
Dodatkowo należałoby zmusić:
- urzędy zajmujące się drogami i DDRkami do jasnego informowania o tym czy i gdzie jest DDR
- ustawodawców do zwiększenia ilości godzin w szkołach jazdy na naukę "obchodzenia się" z rowerami na drodze
- oraz przeznaczyć odpowiednie ilości godzin lekcyjnych w szkołach średnich na to, aby wytłumaczyć młodym ludziom, że posiadanie samosmroda to nie wszystko, że można jeździć szybciej, lepiej, bezpieczniej a przede wszystkim - zdrowiej - na rowerze. A nie korkorobem-samosmrodem.