Napisał: drzimi
2004-04-03 12:13:52
--------------------
1) Różnice w nacisku na pedały (w jeździe pod górę i z góry)
W moim poziomaku co prawda to nie dziala, bo lancuch przeskakuje, ale ogolnie wydawac by sie moglo, ze gozej jest z jazda pod gore na poziomym. Dowcip polega na tym, ze mozna sie pozadnie zaprzec o fotel, a wtedy nie tylko nogi pracuja. Z góry natomiast hulaj dusz piekła nie ma (mam nadzieje, bo mam nie do konca sprawne hamulce ;-O )
2) Wygoda podczas jazdy (który rower jest lepszy na dłuższe dystanse, jakie dolegliwości po jeździe doskwierają użytkownikom rowerów poziomych i pionowych)
Ja w tym momencie nie potrafie juz jezdzic na pionowych. Zazwyczaj w zwyklyn rowerze odrzuca mnie to, ze plecy bola i rece. Na poziomym nie zauwazylem innych minusow niz:
a) pocą się strasznie pledy i dupsko
b) po calodziennej jeździe nie da sie nie zauważyc bólu tego drugiego
Sądze jednak, ze te obiawy da sie zalatwic poprzez dobranie odpowiedniego fotela
Mam nadzieje, ze powyzsze opinie pomoga w dokonaniu poziomego.... tzn dobrego wyboru