Koło zbudowane, właśnie skończyłem montaż i wymianę oleju. Wygląda to tak:

Piasta- wiadomo, obręcz- Remerx Masterdisc 28 cali, szprychy- CNspoke, plecione na 3 krzyże, opona- Schwalbe Marathon Racer.
O jakości jazdy na razie nie napiszę zbyt wiele, bo przejechałem może 5km. Z drugiej strony nie ma za bardzo o czym pisać, bo piasta chodzi jak brzytew. Alfine 11 ma inny niż "ósemka" system mocowania linki- linka na wybierak biegów nawinięta jest od góry, a nie od dołu- skutkuje to odwrotną pracą cyngli w manetce, ale myślę, że parę dni jazdy i się przyzwyczaję. Koło ździebko przytyło ( o 124g) ale nie ma tragedii- cięższą piastę w dużej mierze zniwelowała lżejsza obręcz, a wiadomo, że masa rotująca to największe "be" w rowerze.