Chciałbym się Was poradzić w kwestii zawieszenia tylnego koła.
Czy robić:
1- wahacz z profili 30x10x1,5 - sztywny - równie dobrze mogę zastosować przednie widełki;
2- j.w. - amortyzacja na elastometrze - gdzie, co, jaki polecacie ??
3- j.w. - damper ze sprężyną
4- wahacz gotowy od "dawcy" i damper ze sprężyną
Najbardziej intryguje mnie nr2, ze względu na prostotę (choć mogę się mylić bo jeszcze takiego nie robiłem) i wagę. Jak się sprawuje to rozwiązanie ?? Koło będzie 20"
Dz, pzdr