Wg mnie przyszłość Efneo leży w obszarze ostrego koła. Ciągle się zastanawiam, czy przypadkiem nie zrobić sobie nowego mieszczucha. Prostota jest główną zaletą.
No właśnie a piasty wielobiegowe nie lubią 28T.
A tam nie lubią. Po prostu jak cięższy zawodnik stanie na pedały, to ścina podkładki zapobiegające obracaniu się piasty na osi. Po prostu trzeba o tym pamiętać.. i to w odniesieniu do obu zębatek (np. 24 z tyłu też jest "nielubiane"). Shimano także zabrania używania swoich planetarek w tandemach. Problem nie dotyczy piast firmy na R: tam potężne ramiona pilnują piastę w miejscu, aczkolwiek jest inna wada..
Sama "zawartość" piasty jest w stanie wytrzymać obciążenia znacznie większe niż ktokolwiek jest w stanie z siebie wydusić (bez problemu przenosi moce liczone w kW).
Fajnie by było gdyby wypościli coś w rodzaju dual drive pod korbę.
Hmm. Tylko po co? Wszyscy uciekają od przedniej przerzutki (bo to samo zło). Prościej i skuteczniej jest zrobić kasetę potwora (np. 11-44), upraszcza się sterowanie i poprawia jego jakość (co jest ważne w sporcie). "Liczba przerzutek" to raczej najważniejsza jest dla dzieci (3x3 / 3x7.. 189 biegów.. łał.. ale by wszyscy zazdrościli..)
...to sprawność przeniesienia napędu spadnie o jakieś 50% :-)
Planetarki mają sprawność ~95% (właściwie zawsze toto pracuje, nie ma pojęcia bieg bezpośredni). Na łańcuchu+dwa koła zębate też jest ~95%. Przy dwóch przekładniach + łańcuch "tylko" ~80% idzie na napęd. W sporcie dyskwalifikacja, ale do mieszczucha jak znalazł.