Autor Wątek: FWD ze stali  (Przeczytany 21882 razy)

marynowskhy

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
  • dyrektor d/s niepotrzebnych
FWD ze stali
« dnia: Lutego 02, 2015, 11:09:54 pm »
Witam poziomych i poziomki.
Po przywitalcu pora na przedstawienie maszyny powstającej w moim piwnicznym ośrodku badawczym. Rama z profilu 30x40x2 i różnych przetworzonych dawców. Gdyby można było dostać choć jakieś ludzkie CrMo w naszych wspaniałych pomorskich składach to pewnie byłoby lżej i sztywniej. Wyszło 14,6Kg bez żadnych zabiegów odchudzających ( no może wiercenie płaskowników usztywniających liczy się jako taki ).



Zdecydowałem sie na Vbrake i napęd 7x1 dla minimalizacji kosztów, z podobnych powodów stery 1" i korba na kwadrat. Fotel z oferty Rocka, jestem pozytywnie zaskoczony jego produktem. Generalnie wiadomo, coś się jeszcze zegnie, coś zmieli, coś ukręci - do weryfikacji w fazie testów.
Już dowiedziałem się od kolegów forumowiczów że suport za wysoko i słabo dociążone przednie koło. Tym niemniej postanowiłem dziś prototyp oblatać, nigdy nie siedziałem na poziomce ale nie sądziłem że będzie tak źle. Po kilku metrach z pewnością nowo narodzonej sarenki gleba. Nie wiem co bardziej ucierpiało, d**a czy duma. Chyba duma bo w pionie sobie całkiem całkiem radzę... a tu totalna niemoc. Czy też mieliście takie pierwsze wrażenia? Może jednak totalnie skopałem geo... Nie wiem czy są jakieś patenty na naukę jazdy w poziomie ale przyszło mi na myśl cieższe tylne koło, może da większy moment prostujący i na początku będzie lepiej...

storm

  • Gość
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 02, 2015, 11:58:34 pm »
1. Suport faktycznie za wysoko, dobrze ktoś napisał.
2. Waga koła w nauce jazdy na poziomie nie ma znaczenia jeśli chodzi o stabilizację. Tu raczej chodzi o przyzwyczajenie ciała do innego rodzaju kontrolowania położenia podczas jazdy.
3. "Niemoc" to rzecz normalna. Mięśnie pionowe =/= mięśnie poziome. Na kolarce możesz sobie deptać ile fabryka dała, ale na poziomie owa fabryka musi od nowa się nauczyć produkować moc.
4. Geometria fajne, podoba mi się. Ale ten suport niestety nieco psuje.
5. Wydaje mi się - ale nie jestem pewien - że profil jaki wziąłeś do budowy może być nieco za wiotki (zbyt wąski). Robiłeś obliczenia choćby w Frame2D?

Jak poprawić konstrukcję?
- przesunąć koło przednie do siebie przez zmianę miejsca montażu widelca przedniego w ramie
- opuścić suport w dół - masz długie nogi, więc korby nie powinny zahaczać o koło

Jak przyspieszyć naukę jazdy na poziomie w tym konkretnym przypadku?
- na te pierwsze kilkadziesiąt kilometrów podniósłbym fotelik do góry, w szczególności mając na myśli oparcie. Nogi będą miały bliżej do ziemi a i ciału będzie bliżej do kierowania "innym rodzajem pionowca".
- zmieniłbym kierownicę na prostą a la MTB.
W sumie patrząc na kierownicę - wcale się nie dziwię, że nie możesz zacząć jeździć. Ja sam miałbym problemy aby z czymś takim ruszać na obcym rowerze. Poza tym nie wiem czy ta kierownica jest podnoszona czy nie, ale przy takiej pozycji już teraz pomyśl o jej unoszeniu. Raz, że poprawisz sobie komfort wsiadania i zsiadania - a dwa, że w razie upadku też łatwiej będzie ci wstawać.

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 03, 2015, 06:56:22 am »
Tylny widelec w drugą stronę.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 03, 2015, 09:17:45 am »
Tylny widelec w drugą stronę.

Dobry pomysł, można nawet dać go trochę pod kontem co obniży support. Co do nauki - zimowe warunki nie sprzyjają przednionapędowcom :) Cierpliwości trochę prób i poziome '' oprogramowanie ' się wgra do głowy ;)
Btw ale masz przestrzeni do majsterkowania - pozazdrościć :)

marynowskhy

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
  • dyrektor d/s niepotrzebnych
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 03, 2015, 10:00:38 am »
Dzięki Yin przestrzeń w sumie nie moja ale planuje swój warsztat wkrótce. W drodze plazma CNC którą właśnie buduję, więc będzie możliwość wykonania specyficznych detali jak haki, duże blaty do korb itp. Dłubię w pionach jakiś czas już więc poziom wydawał się następnym krokiem w ewolucji.
Co do widelca, faktycznie kątem lepiej pasowałby w drugą stronę ale miałby otwarte ku górze haki co mnie zniechęciło.
Dziś spróbuję ponownie z trochę bardziej pionowym fotelem, może tak jak piszecie mózg i błędnik się przeprogramują. Pokonało mnie to wczoraj bo na ostrym nieraz przestoję czerwone światło nie wypinając bloków a tutaj wygląda jakbym potrzebował bocznych kółek ;)
Żeby nie być gołosłownym to jeździłem już na różnych dziwolągach:

świeżak

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 173
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 03, 2015, 07:04:42 pm »
 stal chromomolibdenowa jest chyba jakimś deficytowym towarem,bo sam próbowałem ja zdobyc i  nic . Proponuję stal kwasoodporną ,rurka fi 50 ma już sciankę 1.2 i jest łatwo dostepna no i nawet  ma dobre parametry.

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 03, 2015, 08:23:35 pm »
A trzmiel nie ma prawa latać. "Support za wysoko" jest mocno przereklamowane.. Ja też się dowiedziałem, ze nie da się jeździć, ale parę km Jamniczek już jakoś przejechał. Kolana również jakoś słabo zasłaniają widoczność.

Na niskich najlepiej uczyć się od pozycji siedzącej (bez opierania pleców). Kiera którą masz dość słabo nadaje się do tego celu, znacznie wygodniejszy jest tu tzw u-bar (czyli pół taborka turystycznego :) ) Balansu ciałem też trzeba się nauczyć praktycznie od nowa (ba.. i to w bardzo szerokich zakresach prędkości).

Co do kiery. Wysoko umieszczone chwyty bardzo szybko powoduje drętwienie rąk. Temat był już omawiany (linia serca czy jakoś tak). A jak będziesz miał powyżej oczu.. to wtedy faktycznie nic nie będziesz widział.

Inna sprawa, strasznie daleko masz główkę, nie dość że będzie skręcał jak autobus (bo FWD) to jeszcze będzie skręcał jak autobus przegubowy z przyczepą. Lekkie zwiększenie kąta główki i przesunięcie w kierunku fotelika pomoże. Zwiększenie kąta główki niestety również spowoduje, że będzie bardziej narowisty (zapomnij o jeździe "bez trzymanki").

Możesz kiedyś wpaść, spróbujesz się z Jamniczkiem. Łatwiej uczyć na cudzych błędach niż własnych.

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 03, 2015, 08:51:57 pm »
Dyskusja o wyższości kierownicy chomiczkowej nad u-barem się zaczyna:) Yessss. :D
Ale z drugiej strony - nic nie stoi na przeszkodzie dać suport niżej wykorzystując przesunięcie główki ramy bliżej fotela.
Kąt główki ramy w rowerach MTB to 68~70o a w kolarzówkach to coś koło 70~73o. W IMK P8 mam ~69o + 12mm ofsetu i daję rady jeździć bez trzymanki, tyle samo będzie też w PX.
« Ostatnia zmiana: Lutego 03, 2015, 08:55:53 pm wysłana przez Franc »
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

marynowskhy

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
  • dyrektor d/s niepotrzebnych
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 03, 2015, 09:03:31 pm »
HA! To jedzie! podniosłem trochę oparcie i obniżyłem swój odwłok czyli przód siedzenia. Po kilku startach z podparcia byłem w stanie przejechać parking, jutro szukam jakiegoś placu. Zakwalifikuję to jako błąd pilota i przerost ambicji ( chciałem od razu super aero pozę ).  W każdym razie teraz muszę się teraz nauczyć skręcać i ogólnie funkcjonować w ruchu.
pajak_gdynia faktycznie, jak ktoś pamięta przegubowe Ikarusy to jest tu jakieś podobieństwo gracji tych dwóch pojazdów. Myślę że do sezonu skompletuję listę rzeczy do zmiany i wykonam coś bardziej składnego. Faktycznie przydałoby się zobaczyć i wymienić doświadczenia, jak już się nauczę przemieszczać to do ciebie podjadę tym złomowcem.


dziantek

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 308
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 03, 2015, 11:36:18 pm »
Podoba mi się adaptacja wózka sklepowego w konstrukcji towarowej...potrzeba-matką :) A wracając do konstrukcji FWD, to jak duże kółko kolega za sobą wozi, bo domyślam się, że napędowe to 20" no i ile uzębienia masz na blacie? Gratuluję konstrukcji, zwłaszcza, że udało się zmieścić poniżej 15kg i bezupadkowych testów stabilizacyjnych tor jazdy życzę.

Jeszcze zapytam...czy kolega potrafi żonglować czterema pełnymi bidonami jednocześnie jadąc tym cyrkowym rowerem dla akrobatów?

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 03, 2015, 11:45:42 pm »
Zawsze tłumacze tym co siadają na mój rower: w pionie balansujesz tyłkiem - tutaj ramionami ;)
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 03, 2015, 11:51:07 pm »
Dla lepszego skrętu kółko drugie naciągające łańcuch umieść przyczepione do osi przedniego kółka pracującego trochę poniżej na czymś tak jak bloczki są zamontowane, że może się ono obracać, takie ruchome ma być, prosta sprawa. Nie mogę znaleźć fotki gdzieś w swoim tak miałem bardzo to poprawia skręt i łańcuch nie spada. Tak jak tu http://www.recumbentblog.com/wp-content/uploads/2009/07/Oregonnew451.jpg tylko bardziej pod tym dużym kółkiem i te naciągające zrób dużo mniejsze, aż dziwi mnie dlaczego firmy produkujące FWD klepią bezmyślnie te same złe rozwiązanie przeszukałem neta i znalazłem tylko jeden rower z prawidłowym rozwiązaniem prowadzenia łańcucha
« Ostatnia zmiana: Lutego 04, 2015, 12:01:20 am wysłana przez tomek70 »

marynowskhy

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
  • dyrektor d/s niepotrzebnych
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #12 dnia: Lutego 04, 2015, 08:44:03 am »
dziantek oficjalnie dementuję pogłoski że to wózek sklepowy ;) Nie żongluję ale ten wysoki rower zadziwiająco stabilny. Chwilowo blat 53t ale w drodze do mnie jest 75t - założę jak poczuję się pewniej.

tomek70 faktycznie po kilku wykolejeniach cofanego łańcucha skłaniam sie ku przeprojektowaniu rolki powrotnej (napędowa nieźle sobie poczyna). Wydaje mi się że widziałem obrotowe kółko które by przypasiło w którymś z marketów budowlanych, tylko dodać łożysko. Dzięki za skierowanie mnie na patent.


Powoli kompiluję materiały z budowy ustrojstwa, tu pierwszy filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=WL-UCDww76Q
« Ostatnia zmiana: Lutego 04, 2015, 05:00:21 pm wysłana przez marynowskhy »

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #13 dnia: Lutego 05, 2015, 08:47:36 pm »
Wszystko dobrze tylko mi wychodzi że te małe kółko powinno być kilka centymetrów pod dużym. Miałem zrobione to tak że było ono zaczepione na osi tego dużego za pomocą śruby rzymskiej ma ona takie haczyki po prostu założyłem jeden haczyk na oś tego dużego kółka 
a z drugiej strony śruby rzymskiej przyspawałem taką blaszkę w kształcie litery u na końcach tej litry była oska i kółko kółko ładnie się obracało na tej śrubie w tym kółku nie musi być łożysko wystarczy jakaś nawet plastikowa tulejka to kółko naciągające tylko jak w przerzutce  jak założysz kółko od przerzutki z taką blaszką to będzie też dobrze.  O dopiero teraz zauważyłem ze na tej fotce własnie od przerzutki jest kółeczko nie komplikuj sobie życia :) Śruby rzymskie są różnych rozmiarów bez problemu dobierzesz pasującą

Obejrzałem filmik i widziałem że nie prostujesz nóg będziesz się męczyć musisz wysunąć boom albo siedzenie dać do tyłu tak na pewno będzie żle
« Ostatnia zmiana: Lutego 05, 2015, 09:01:47 pm wysłana przez tomek70 »

marynowskhy

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
  • dyrektor d/s niepotrzebnych
Odp: FWD ze stali
« Odpowiedź #14 dnia: Lutego 08, 2015, 12:00:24 pm »
tomek70 kółko od przerzutki też mi się podoba z racji tego że już je ktoś zrobił za mnie :) Faktycznie siedzenie jeszcze trochę przestawiłem, muszę jeszcze stopy przestawić bo na pionie cisnę zawsze z palcami w dół ( jakoś mi się tak wpoiło ) tutaj będzie się trzeba się zaadaptować. Udało mi się wykręcić pierwsze kółka po parkingu i powoli opanowuję tego potworka. Oczywiście filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=TZ-h1xoLXLg