Niestety to są tuleje redukcyjne. W czasie spawania "trochę" ściągnęło główkę i samo nabicie niestety mało dało.
Grzeziu.. Ja mam odchyłkę ledwo widoczną (fakt, nie mierzyłem, a osiowości to nawet nie potrafię sprawdzić), a ciągle jest luz. Po drugim "pasowaniu na klej" mam na 100% stery do wymiany.
Jakby był gwint to sprawa dużo prostsza. A jak na razie pytałem u tokarzy.. to bez freza tego nie zrobią, jak im przyniosę frez to nie ma problemu, będzie i osiowość i główka splanowana..