Dekers, czyżbyś montował elektryczne chomonto?

Najprościej wyjdzie zrobić to w postaci middrive, np. z piasty dwustronnej albo wręcz zwykłej pod tarcze (zamiast tarczy przykręcasz zębatkę).
Niestety, tylko spawacz wchodzi w grę.
Spawacz jest jedną z ostatnich osób u których to załatwisz. Ja miałem 3 podejścia do spawania, koszty faktycznie niewielkie, ale czas i nerwy nie warte.
Nakręcany wolnobieg + korby z gwintem do dirtu.
Wolnobiegi w Magmie, biedne ale działają, na "duże" pasują małe koronki ze SRAM x10 (albo jakoś tak, BCD 80). Na "małe" wolnobiegi teoretycznie pasują BCD 64.. ale w praktyce nie mieści się śruba, a tarcze i tak trzeba przycinać. I nie bierz kompletu z tarczą, tarcza jest na jakiś łańcuch do motocykla (1/2", ale szerokość kosmiczna).
Korby "od ręki" w trialshop. Są w dobrej cenie (137).
Pająka trzeba wyrzeźbić samemu, nie mogłem znaleźć nikogo kto mi wytnie dwie sztuki
