Jeśli mógłbym coś doradzić, to ja bym nie wiercił i nie wycinał, żadnych otworów, a to dlatego że taka ingerencja w strukturę fotelika, może mieć negatywny wpływ na jego sztywność i wytrzymałość ... czy co tam jeszcze innego ...
Osobiście, starałbym się wykonać "żeberka", ze zwykłej karimaty, pociętej na paski, szerokości ... ok 5cm Dwa paski wkleić na fotelik, na całej długości obu stron miejsca, w którym kręgosłup napiera na oparcie. Odstęp pomiędzy nimi dobrać taki, aby po oparciu sie plecami, kręgosłupem nie napierać na oparcie a zarazem, utworzył się rodzaj tunelu ... wentylacyjnego.
Następnie, do tych pionowych pasków (kręgosłupa), doklejamy prostopadle, żeberka.
Ilość i miejsce dobieramy doświadczalnie.
Z całą pewnością, okolica bioder powinna mieć średnio-miękkie podparcie, obejmując raczej szeroko obie jego strony.
Starałbym się, aby jego podparcie, również miało wentylację.
Karimata powinna być najgrubsza jaką tylko zdołamy kupić, ok 15 mm
Należy się liczyć, z okresową wymianą tego piankowego żebrowania, po tym jak zostanie ona przez nas ubita.
Mam nadzieje , iż mój opis jest wystarczająco zrozumiały...
Jak będzie potrzeba, to dopowiem ...
aaa ...
Tak w ogóle, to co tym myślicie?