Powiem tylko tyle, C Z A D !!! Sterowanie podsiodłowe..., pestka z masłem. Bałem się, że będę musiał się jakoś uczyć nowego sposobu jeżdżenia. A jest to mój pierwszy tego typu rower. Zwyczajnie wsiadłem i pojechałem.

Nie bawiłem się w żadne próby. Zapakowałem plecak za siodło, nacisnąłem pedały i moja Optima Dragon, ruszyła tak jak chciałem !!! Mieszkam w terenie górzystym (podkarpacie, płd część Rzeszowa )i miałem obawy jak będzie pod górki, nie ma żadnego problemu, chyba nawet trochę lżej niż na zwykłym rowerze. W końcu mam poziomkę i nie jestem nią rozczarowany, a powiem, że raczej oczarowany. Trochę ulepszeń, poprawek i będzie jeszcze lepiej.
pozdrawiam !!!!!