Autor Wątek: Całkiem poza tematycznie i off topic: problem z przeciekającym wężem paliwa.  (Przeczytany 9301 razy)

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4077
Potrzebuję się poradzić mądrych i technicznych ludzi bo już mi się kończą pomysły :). Chciałem dopytać na motocykle.rec ale widzę że tam niełatwo o sensową poradę. Problem jest taki: w motorowerze simson s51 wycieka paliwo spod wężyka w miejscu w którym nachodzi on na rurkę paliwa w gaźniku. Przerobiłem: wymianę wężyka na nowy - pomogło częściowo, ciekło mniej. Na końcówki węza naciągnąłem inny wężyk żeby zmniejszyć średnicę wewnętrznego. Cieknie dalej. Spróbowałem zacieśnić na końcach zipami / trytkami. Nadal cieknie. Kolejny patent: metalowe opaski od węzy ogrodowych - rezultat jak przy zipach. Potem dałem wężyk innego producenta - brak poprawy. Potem zabawa jak wyżej ( opaski etc- nic). Dziś zmieniłem wężyk paliwa na odpowiednio wąski tekalan - wchodzi dosyć ciasno ale cieknie dalej. Zastanawiam się nad uszczelniającą taśma monterską ale mam obawy że benzyna ją rozpuści, do tego rurka paliwa jest tak położona że ciężko by tam było dojść z taśmą. Jakieś pomysły, ktokolwiek?

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2162
  • Zduńska Wola
Owinąć kruciec taśmą teflonową, lub uszelnić na hermetik?
Dorobić odpowiedni kruciec?
Oryginalny wężyk do palliwa?
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


Bryxon

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 230
    • Bryxon - dwa lata w roku czyli jak stałem się kiwi
- Sprobowac silikonow sanitarnych z tuby (po uprzednim zbadaniu wplywu benzyny na ich strukture).: Zasilikonowac krociec - nalozyc rurke - uszczelnic tak samo z zewnatrz + dodatkowo opaska.
- Uzyc kleju w sztyfcie na goraco - tak samo silikonowego - przed nalozeniem polecam nagrzanie do punktu topnienia silikonu krocca gaznika aby nakladanie rurki nie moglo latwo zedrzec z powierzchni stygnacego kleju
- zacisnac rurke za pomoca rekawa z rurki termoformowalnej nalozonej na oryginal i podgrzanej powietrzem lub delikatnie plomieniem (sklepy elektroniczne/Castorama/OBI)
Pozdrawiam

Bryxon

"na horyzont i jeszcze.."

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1591
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Specem to ja nie jestem - wygląda na to że problem tkwi gdzieś indziej. Obejrzyj mocowanie kranika do baku i sam kranik. Może być sytuacja że wyciek powstaje w innym miejscu a dopiero widać na wężyku.
Po tych zabiegach które wykonałeś musiało by być dobrze.
ps. jak nie zatankujesz to nie będzie ciekło ;)))

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4077
Owinąć kruciec taśmą teflonową, lub uszelnić na hermetik?
O taśmie teflonowej właśnie myślałem - zastanawiam się tylko czy benzyna jej nie rozpuści. 

Dorobić odpowiedni kruciec?
Patrzyłem na alledrogo czy są jakieś zamenniki - nic, zostaje toczenie.

Owinąć kruciec taśmą teflonową, lub uszelnić na hermetik?
Oryginalny wężyk do palliwa?
[/quote]
Pierwszy oryginalny, kupiłem metr na zapas przy okazji wymiany filtru paliwa. Trzymał fajnie dopóki było chłodno.

Specem to ja nie jestem - wygląda na to że problem tkwi gdzieś indziej. Obejrzyj mocowanie kranika do baku i sam kranik. Może być sytuacja że wyciek powstaje w innym miejscu a dopiero widać na wężyku.
Też o tym myślałem, brałem pod uwagę że cieknie gdzieś na filtrze ale za trzecim razem pociągnąłem wężyk bezpośrednio bak - gaźnik i jednak cieknie przy gaźniku. 

ps. jak nie zatankujesz to nie będzie ciekło ;)))
Kranik w baku załatwia sprawę :) Problem w tym jak chce się jechać bo benzyna leci z gaźnika na silnik co jest średnio bezpieczne.


Dzięki za rady powalczę z taśmą i termokurczkami.


Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Skoro robiłeś tyle prób, to gdzieś jest jakaś szczelina, której nie udaje się zapełnić przez ciasno naciągnięty wężyk. Jakiś zadzior, rysa podłużna? Pozostaje uważne przyjrzenie tej rurce gaźnika i ew. prosta korekta papierem ściernym. A może paliwo się sączy na styku króciec-gaźnik?
PS. Piękną sprawą jest takie jeździdełko, jedziesz trochę szybciej niż kolarzówką i masz w głębokim poważaniu śmieszki i inne szykany wymierzone w rowerzystów. A te cholerstwa powstają masowo wszędzie, nawet z zaskoczenia w pipidówkach dla kasy UE, pozbycia się rowerzystów z jezdni, ambicji biednego sołtysa choćby znakami c13, c13/c16,b9. W efekcie coraz trudniej jeździć rowerem i jest coraz większa grupa kierowców z pianą na ustach. W amoku walki z rowerzystami i "robienia dla rowerzystów"  tak po zachodniemu  ... pozostaje coraz mniej poboczy na poczet chodników, śmieszek i czteropasmówek, czyli jedynych szykan dla bzyków. W razie potrzeby można kupić droższą w utrzymaniu 125 cm3 i mieć jeszcze bardziej w odbytnicy. No niestety takie mam obserwację i raczej się nie mylę.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2014, 11:35:09 pm wysłana przez Neverhood »
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4077
A opaski gbs?
Gbs nie próbowałem, dałem zwykłe zaciskowe: http://www.rallyshop.pl/index.php?p134733,opaska-zaciskowa-60-80-mm

Kupiłem taśmę silikonową - pobawię się dziś i zobaczę czy benzyna jej nie rozpuści. Jak to nic nie da to poczekam aż wszystko odparuje, wytrę do czysta i założy czysty wężyk po podgrzaniu końcówki zapalniczką - może uszczelni się od gorąca. 

A może paliwo się sączy na styku króciec-gaźnik?

Ciężko to stwierdzić na oko, wygląda raczej na nieszczelność króciec - wężyk. Jak już nic nie pomoże to zostaje króciec / gaźnik.

PS. Piękną sprawą jest takie jeździdełko, jedziesz trochę szybciej niż kolarzówką i masz w głębokim poważaniu śmieszki i inne szykany wymierzone w rowerzystów.
Zgadzam się w 100% co do ścieżek i innych pseudo ułatwień. Ale jeśli chodzi o najsprawniejsze przedostanie się z punktu A do B w mieście to jednak rower ( niestety zwykle pionowy) to jest to.

Dlaczego - na przykładzie Katowic:
- Rozkopane centrum i okolice, na moto muszę nadkładać drogi żeby objechać - rower podniosę 2-3 razy przeję po sypkich kamieniach, niezakrytych szynach i jakoś się przecisnę pomiędzy barierkami.
-Bzyki spalinowe niestety muszą się trzymać dróg - skrócenie drogi przez park lub inna strefę zamkniętą odpada - a rowerem wiadomo - no problem.
-Ten mój jest dosyć głośny (dwusuw, delikatnie podrasowany ;) ) więc sąsiedzi się czasem marudzą - staram się nie hałasować wcześnie rano albo późno w nocy. Rower - wiadomo ;).
- Rowerem jeżdżę agresywniej i bardziej dynamicznie. Moto jednak swoją wagę ma więc i droga hamowania dłuższa.

Rewelacyjnie sprawdza mi się elektryczny rower pionowy - oczywiście o możliwościach większych niż śmieszne wytyczne unijne. A trening też jest - tyle że kręci się na wysokiej kadencji, może z wyjątkiem ruszania gdzie czuć wagę sprzętu.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2014, 09:43:09 am wysłana przez Yin »

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 926
  • Prawdziwe rowery mają krągłości. FATBIKE!
Może marudzę ale nie wiem czy wyciek paliwa + podgrzewanie zapalniczką jest dobrym pomysłem. Weź opalarką się lepiej pobaw :) Mógłbyś zrobić zdjęcie cieknącego elementu/połączenia jak to dokładnie wygląda? Może tymczasowo spróbuj zamiast benzyny wlać tam odrobinę jakiegoś barwnika, atramentu może? (ciekawe swoją drogą czy atrament w benzynie uszkodził by silnik czy pozostanie bez wpływu?) Generalnie dobrze by było zlokalizować DOKŁADNIE skąd cieknie, bo jak zauważyłem wymieniasz wężyki a to nadal cieknie i za cholerę nie wiadomo dlaczego. Może są jakieś wężyki samouszczelniające się? Z takiego materiału, który lekko puchnie w kontakcie z benzyną? Jakbyś zamieścił zdjęcia to było by mniej gdybania i więcej kombinowania :)

Miałem problem z przeciekającym wężykiem w przypadku kompresorka do roweru, kompresor domowej roboty z agregatu z lodówki, niestety zaczęło to chlapać olejem, więc musiałem dać filtr i przy okazji kupiłem z allegro krącony wężyk taki z manometrem, fajny bajer no i żeby to wszystko razem zmontować to też było sporo ćwiczenia się z tym bo albo wywalało węża przy 4 ATM (koty chodziły z wyraźnym stanem przedzawałowym przez te próby :D ), albo był spory wyciek i nie trzymało ciśnienia. Sprawę rozwiązały standardowe złączki na "klik".

No ale w Twoim przypadku przyczyna może leżeć zupełnie gdzie indziej - niekoniecznie w wężyku. Najfajniej wyciek zlokalizować pod wodą jak podasz jakieś ciśnienie tam, ale chyba nie ma takiej opcji co? :)
Bottecchia American FatBike
FatFlevo

władek8

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 348
DeVilio tak off top ile ci pompuje te agregat i jaka ma wydajność- znaczy jak szybko nabije te wspomniane 4 atm?

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 926
  • Prawdziwe rowery mają krągłości. FATBIKE!
I niech będzie offtop: Jak szybko nabije to zależy od opony :) ojciec swoje 26 calowe pewnie gdyby chciał do 4 nabić to z minutę czy dwie by poczekał, u mnie w 20calowych cieniutkich oponkach 4 nabija błyskawicznie, 20 - 30 sekund i jest. Jak na warunki domowe - bardzo dobre bo jest bardzo ciche (nie wliczając momentu odłączenia od zaworu :P ), podłączasz do prądu i działa. :)
Bottecchia American FatBike
FatFlevo

władek8

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 348
No ja też taki wynalazek mam w garażu ale coś nie tegins bo słabo pompuje.

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4077
Może marudzę ale nie wiem czy wyciek paliwa + podgrzewanie zapalniczką jest dobrym pomysłem.
Dlatego chciałem to zrobić na nowym ( czystym ) wężyku i po dokładnym zmyciu resztek benzyny z pozostałych części :) Temat dziś załatwiłem - wygrzebałem w częściach kawałek starego twardego wężyka - po założeniu problem jak ręką odjął i to bez żadnych opasek. Prawdopodobnie te nowe wężyki są z silikonem czy jakimś innym dodatkiem który sprawą że są bardziej plastyczne i w cieple nie trzymają wystarczająco szczelnie. 

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1591
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
DeVilio tak off top ile ci pompuje te agregat i jaka ma wydajność- znaczy jak szybko nabije te wspomniane 4 atm?
Z tak dobrych 15 lat wstecz.
Zorganizowałem agregat z lodówy. Brakowało tylko "elektroniki" na wejściach do agregatu. Tadziu zaniósł to do roboty żeby zmontować "sprężarkę". Elektryk pomotał, stolarz pomocował to wszystko cuzamen do kupy. Była awaria dużego koła w traktorze. Podłączyli agregat i stwierdzili że strasznie słabo to hula. Poszli na śniadanie. Po niecałych ok. 4 minutach opona od traktora dostała nowy status: wymienić. ;)

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 926
  • Prawdziwe rowery mają krągłości. FATBIKE!
Odp: Całkiem poza tematycznie i off topic: problem z przeciekającym wężem paliwa.
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 01, 2014, 12:54:15 pm »
Kompresorek z lodówki jest na prawdę dobry i fajnie daje, koszt niewielki, wystarczy zrobić sobie skrzynkę, na obudowę dać włącznik taki jak do światła w mieszkaniu, do tego kabelek do kontaktu, wężyk z manometrem to jakieś 20 ziko na allegro i szafa gra. Tylko pamiętajcie o filtrze oleju na wyjściu bo można sobie dętki załatwić jak oleju nałapią.
Bottecchia American FatBike
FatFlevo