No i zrobiłem. Założyłem koło 26" z widelcem amortyzowanym.
Efekt był taki, że siedzenie podniosło się o kolejne 10 cm do góry, czyli na wysokość 70 cm.
Nogami jakoś dostawałem do ziemi. Sama jazda też była znośna. Zrobiłem około 10 km i powróciłem do poprzedniej wersji, czyli do woła z widelcem 20".
Nie podobał mi się wygląd roweru: -przód zrobił się za wysoki.
Ponieważ rama była robiona do widelca sztywnego na 20" -bom z korbą wyszedł bardzo wysoko w stosunku do koła i należało by go opuścić niżej.
Sztywnego widelca do koła 26 nie będę zakładał, ponieważ jest duża różnica w komforcie jazdy po naszych drogach z amortyzacją lub bez.
Na potwierdzenie widok z przednim kołem 26":
