Hej,
Mam 4 rozne Nexusy i jus chyba sporo doswiadczenia w temacie.
Primo: nie polecam LT-ka do smarowania wewnetrznych czesci piasty!
Smar ma za duza lepkosc i nawet rozcieczony moze blokowac zmiany biegow w charakterystyczny sposob (wiem, bo sprawdzilem sam) - biegi wchodza z opoznieniem, naped na przelaczeniach pozwala na niekontrolowany i nieprzyjemny luz (kopniak z korby).
Secundo: Uzywalem tego oryginalnego smaru - wykosztowalem sie na niego sporo - owszem naped pracuje poprawnie ale dosc za czesto trzeba tam zagladac bo ma tendencje do ukladania sie poza plaszczyznami styku: innymi slowy smar jest, a naped terkocze. Byc moze do tego potrzeba rozebrania calej piasty co do srubki ale tego rozniez nie polecam - ograniczalem sie do wyjecia wkladu z korpusu, przemycia w benzynie i nasmarowania ruchomych czesci.
Wiec co zrobic? Znalazlem w sieci przepis na przerobienie na samrowanie olejowe i uzywam tego w dwu uzywanych najczesciej piastach z powodzeniem. Wymagana jest jedna precyzyjna dziurka w korpusie, cos na korek (mozna delikatnie nagwintowac korpus i wkrecic uszczelniona silikonem srubke) i skuterowy olej do przekladni.
Calosc zamknie sie o koszt oleju (pare zl, potrzeba moze 100ml) a komfort uzytkowania jest niesamowity.
Wady? Tak, niestety - w zwiazku z brakiem simeringu po polozeniu roweru olej delikatnie saczy sie przez lozysko. Troche uszczelnilem sam, a rower trzymam pionowo:)
Przepis na powyzsze:
http://www.astounding.org.uk/ian/hubgear/oilport.htmlPowodzenia:)