CYCKI CYCKI CYCKI! - czyli
ACHTUNG! Pojawiły się niestety spore komplikacje odnośnie do mojego udziału w sobotniej wycieczce. Otóż miesiąc temu nawalił mi mały czerwony rowerek i próbowałam go dzisiaj naprawić, lecz niestety się nie udało i w związku z tym nie mam roweru

Gdyby jednak ktoś ze śląskich poziomych dysponował dwoma rowerami i jeden z nich mógłby mi pożyczyć (taki na 1,70--1,75 m wzrostu), byłabym dźwięczna. Mogłabym podjechać przed wycieczką pod dom tego litościwego ktosia. Dajcie szybciorem znać, czy byłaby możliwość poratować biedną Makęzię w potrzebie
