Autor Wątek: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem  (Przeczytany 100443 razy)

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #45 dnia: Października 09, 2013, 02:39:55 pm »
Pomysł ciekawy ale imho trochę przekombinowany - do zwiększenia widoczności wystarczył by dyfuzor coś jak tu: http://latarki-fenix.pl/userdata/gfx/97b7565be213ae4f992a154eddb9dfa8.jpg
Nie wiem czy do koguta nie doczepiała by się drogówka ( trzeba by zerknąć na przepisy czy jest tam wyszczególniony kolor światła etc).

Nie zniechęcaj się jednak, ciekaw jestem następnych projektów :) 

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #46 dnia: Października 09, 2013, 08:38:32 pm »
Majsterkowiczu muszę cię zasmucić żadnych kogutów oprócz migającej lampki z tyłu . Migające wszelkie koguciki są tylko dla pojazdów uprzywilejowanych służb drogowych policji karetek straży itp. Możesz w ten sposób załatać tylko naszą dziurę budżetową jak policja cię zauważy. Nie wiem jak jest z kierunkowskazami ale do tej pory w rowerach były zabronione

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #47 dnia: Października 09, 2013, 09:14:19 pm »
Tomek70: kierunkowskazy w rowerach nie były nigdy zabronione, po prostu nie były wymagane i ich obecność nikogo nie ruszała.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #48 dnia: Października 09, 2013, 09:35:37 pm »
Doczytałem się sprytnego przepisu, który poniekąd powinien umożliwić mi bezproblemowe użycie koguta, mianowicie dotyczy:
Cytuj
Pojazd, który ze względu na konstrukcję, ładunek lub nietypowe zachowanie na drodze może zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym, powinien wysyłać żółte sygnały błyskowe.
Z zaznaczeniem oczywiście, na nietypowe zachowanie na drodze, czyli niska prędkość poruszania, a także że jest to HPV, jak każdy rower, tylko niski ;) Główne założenie jest takie, aby zwracać na siebie uwagę oraz aby pojazd był widoczny oraz zauważalny.

Teraz jestem w trakcie rysowania ramy roweru na kartonie z Biedronki (pozdrawiam miłą panią, która mi pozwoliła zabrać co tylko chciałem :P ). Na przyszłość, bierzcie podstawki (duuuże) pod olej wyborny. Jak się uda, to będzie jeszcze dodatkowa wkładka z podwójnej tektury pod butelki z olejem.

Efekty wrzucę jeszcze dzisiaj. W piątek po południu lub w sobotę będzie już spawanie, także prosiłbym o subiektywną ocenę oraz wszelkie uwagi ;)

Do usłyszenia

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #49 dnia: Października 09, 2013, 09:50:29 pm »
Musi Ci się bardzo nudzić, że zaczynasz rower od końca.
Główne założenie jest takie, aby zwracać na siebie uwagę oraz aby pojazd był widoczny oraz zauważalny.
Głupie założenie. Kult strachu + rozgrzeszanie kierowcy. Problemem jest świadome (wielokrotnie powtarzane, to i już w nawyk wchodzi) zignorowanie lub celowe postraszenie rowerzysty. A że czasem nie wyjdzie bez ofiar? A to wtedy mówi się nie widziałem, wtargnął mi pod koła. Proste? Proste? Wygodne? A jakże!
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #50 dnia: Października 09, 2013, 10:12:18 pm »
Cytat: Neverhood
Głupie założenie. Kult strachu + rozgrzeszanie kierowcy. Problemem jest świadome (wielokrotnie powtarzane, to i już w nawyk wchodzi) zignorowanie lub celowe postraszenie rowerzysty. A że czasem nie wyjdzie bez ofiar? A to wtedy mówi się nie widziałem, wtargnął mi pod koła. Proste? Proste? Wygodne? A jakże!
Masz na myśli to, że im bardziej chciałbym zwrócić na siebie uwagę, tym większe prawdopodobieństwo tego, że może się trafić jakiś 'nadgorliwy' kierowca auta, który to chciałby się popisać moim kosztem, czyli rowerzysty?
Z drugiej strony kogut powstał jako wymyślony układ i zrealizowany dla samego siebie, a chęć zaadoptowania go do nowego roweru, to tylko opcja z której nie koniecznie muszę korzystać (jak można wywnioskować z wypowiedzi Kolegów wyżej).
Po dogłębnym zastanowieniu się oraz wzięciu Waszych słów pod uwagę stwierdzam, że lepszym pomysłem będzie ciekawe zszycie kamizelki odblaskowej na kształt trójkąta z elementami odblaskowymi.

Być może to ten element, gdzie 'mniej - znaczy lepiej' ;)

Dzięki za uwagi ;)

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #51 dnia: Października 10, 2013, 12:42:58 am »
Trochę późno, ale dodaję ;)
Nie udało mi się wsadzić całego projektu w jeden kadr, także do pobrania są dwie części. Na razie większość rysowana ołówkiem w celu łatwiejszego dokonania poprawek (w razie wypadku ;) ).
Dokładne wymiary to:
Baza kół = 1350 mm
Długość całkowita (wliczając wysuniętą korbę) = 1820 mm
Średnica tylnego koła = 635 mm
- przedniego = 482 mm
Wysokość siedziska = 200 mm
Kąt oparcia = 40*
Kąt główki ramy = 68*
Wysokość suportu = 450 mm

O wymiary poszczególnych części proszę pytać. Przepraszam za kiepską jakość, ale aparat za cholerę nie chciał złapać ołówka w miarę przejrzyście na tle kartonu. Po powiększeniu zdjęć widać wszystkie szczegóły ;)



Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Października 10, 2013, 08:42:34 am wysłana przez Majsterkowicz »

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #52 dnia: Października 10, 2013, 09:34:37 am »
Bardziej pochyliłbym oparcie, szczególnie, że masz 250mm przewyższenia suportu nad fotelem.
LowRacery czy inne Racery mają kąt oparcia 20o do 30o.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #53 dnia: Października 10, 2013, 03:58:33 pm »
Tak też na początku zakładałem, ale wydało mi się to zbyt hm... leżące ;)
Spróbuję więc coś zmodyfikować.

Aha, jaki jest zalecany kąt między rurą pod fotelikiem, a rurką przyłączoną bezpośrednio do główki ramy? Chodzi mi o rurki o wymiarach 'A' oraz 'B', a kąt, to ? ;)
Mierząc ten kąt na rysunku, wyszło mi dokładnie 73?.
Chcąc zmodyfikować kąt oparcia (zmniejszyć), mógłbym podnieść o 5 - 10 cm wysokość tylnego wspornika, co dodatkowo zmniejszyłoby przewyższenie suportu nad fotelikiem. Aha, wiadomo jeszcze, że fotelik będzie miał swoją grubość (zakładam około 5 cm), co dodatkowo zmniejszy tę różnicę.

Ale tak właśnie wszystko analizuję, to chyba będę musiał podnieść sam suport, bo koniec korby może niebezpiecznie zahaczyć o bieżnik opony.
Efekty rysowania wrzucę niebawem ;)

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #54 dnia: Października 10, 2013, 06:14:44 pm »
Masz na myśli to, że im bardziej chciałbym zwrócić na siebie uwagę, tym większe prawdopodobieństwo tego, że może się trafić jakiś 'nadgorliwy' kierowca auta, który to chciałby się popisać moim kosztem, czyli rowerzysty?
Nie. Takimi działaniami właśnie tworzysz nadgorliwców i robisz niedźwiedzią przysługę innym rowerzystom.

Zamiast tak niskiego roweru, pomyśl o zwykłym, wygodnym. Spokojnie, wysoką prędkość nadrobisz owiewką, a pamiętaj nieobudowane hiper viper będą i tak zostawać w tyle. 

Z drugiej strony kogut powstał jako wymyślony układ i zrealizowany dla samego siebie, a chęć zaadoptowania go do nowego roweru, to tylko opcja z której nie koniecznie muszę korzystać (jak można wywnioskować z wypowiedzi Kolegów wyżej).
Kogut jako konstrukcja jest bardzo fajny. Sprytne jest spięcie po obu stronach ledów. Jeśli chodzi o prawne kruczki, to koguta możesz dać podczas holowania pojazdu zamiast trójkąta albo na jakąś maszynę. Z innych elektów to podoba mi się płynne włączani/wyłączanie czerwonych światełek ala żarówka. W dobie zalewu szybkich mrugaczy led, taki bajer ładnie wygląda.

Po dogłębnym zastanowieniu się oraz wzięciu Waszych słów pod uwagę stwierdzam, że lepszym pomysłem będzie ciekawe zszycie kamizelki odblaskowej na kształt trójkąta z elementami odblaskowymi.

Być może to ten element, gdzie 'mniej - znaczy lepiej' ;)

Jeszcze gorzej. Jak widzę kult strachu jest w tobie głęboko zakorzeniony i nic nie kumasz. Co do trójkąta, a jesteś pojazdem holowanym, przyczepą, a może traktorem?
Podpowiem. Żadnych kamizelek, żadnych świecidełek, żadnych chorągiewek itd.
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #55 dnia: Października 10, 2013, 06:50:16 pm »
Cytat: Neverhood
Zamiast tak niskiego roweru, pomyśl o zwykłym, wygodnym. Spokojnie, wysoką prędkość nadrobisz owiewką, a pamiętaj nieobudowane hiper viper będą i tak zostawać w tyle.
Słuszna uwaga. Doszedłem do podobnego wniosku analizując kąt, o jaki mógłbym skręcić przednie koło z kręcącą się korbą. Wyliczyłem niebezpiecznie małą wartość 14?. Co dodatkowo zmotywowało mnie do podniesienia całej konstrukcji ;)

Cytat: Neverhood
Kogut jako konstrukcja jest bardzo fajny. Sprytne jest spięcie po obu stronach ledów. Jeśli chodzi o prawne kruczki, to koguta możesz dać podczas holowania pojazdu zamiast trójkąta albo na jakąś maszynę. Z innych elektów to podoba mi się płynne włączani/wyłączanie czerwonych światełek ala żarówka. W dobie zalewu szybkich mrugaczy led, taki bajer ładnie wygląda.
Stąd też pomyślę nad ciekawą obudową z pojemniczkiem na 3 baterie/akumulatorki i będzie na niespodziewane okazje. Oby się nie przydał.

Cytat: Neverhood
Jeszcze gorzej. Jak widzę kult strachu jest w tobie głęboko zakorzeniony i nic nie kumasz. Co do trójkąta, a jesteś pojazdem holowanym, przyczepą, a może traktorem?
Podpowiem. Żadnych kamizelek, żadnych świecidełek, żadnych chorągiewek itd.
Tu nie chodzi o strach, czy cokolwiek innego. Jedynie analizuję kwestie oświetlenia, czyli widoczności mnie na tym rowerze nocą. Kwestia chorągiewki przyszła mi na myśl, gdyż widziałem ją w wielu konstrukcjach i pomyślałem, że i u mnie się sprawdzi.

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #56 dnia: Października 10, 2013, 08:06:19 pm »
Zamiast tak niskiego roweru, pomyśl o zwykłym, wygodnym
W 100% zgadzam się z przedmówcą. To powinieneś rozważyć przede wszystkim.
LR fajny jest, ja tam uważam, że też może być wygodny :) Ale zdecydowanie nie jest konstrukcją uniwersalną. Jego światem są wyścigi szosowe, ew długie wypady asfaltowe.
Wysokości aż tak kosmicznego wpływu na prędkość nie ma. Niestety nie jest to prosta konstrukcja, z brakiem doświadczenia popełnisz bardzo dużo błędów, a części z nich nie da się poprawić. Jak koniecznie upierasz się przy tego typu konstrukcji, to sugerowałbym oglądanie i analizowanie masy fotek, a w końcu zrobienie mniej czy bardziej dokładnej kopii "upatrzonego".


Technika rysunkowa.. Lepiej narysuj to na jednym arkuszu A4 przy pomocy kolorowych mazaków.. Ołówek bardzo słabo widać. Po drugie fotelik i "osobisty model" ułatwiają projektowanie.


Na pierwszy rzut oka, na to co jest..
Skręcanie. Fotelik będzie na wysokości na oko 20cm, roweru nie da się przechylić, bo będziesz jechał tyłkiem po asfalcie.
Kierownica. Nie wiem, jak planujesz sterowanie rowerem, ale raczej będziesz musiał dobrze opanować sporą liczbę psalmów. Modlitwa w czasie jazdy.. gwarancją drętwienia rąk, małej precyzji sterowania. Będziesz widział jedynie kolana i ramiona.
Kolizja z kołem. Coś mi się wydaje, że na rysunku masz bardzo małą "patelnię" na korbie. Obawiam się, że skręty w prawo będą dość "delikatne", po prostu będziesz miał kolizję koła z zębatką. LR sam z siebie skręca jak autobus..
Kąt fotelika. Linia fotelik - tyłek - korba powinna mieć kat z zakresu 30-40*. W tym projekcie nie da się na szybko jechać.. bo zabraknie powietrza. Nie mówiąc o wygodzie. Kładziesz fotelik, obniżasz support i podnosisz dół ramy. Inaczej może zabraknąć Ci nóg, albo widoków.
Amortyzacja. Podstawową kwestią w LR jest sztywność i waga. Czyli amortyzacja to pomyłka.
Linia łańcucha. Nie bardzo widzę, jak dałoby się poprowadzić łańcuch. Wysięgnik do rolki nie zmieści się pod fotelikiem, łańcuch będzie szurał po tylnym widelcu. Bardziej zastanów się nad wygięciem, coś w kształcie jak SLR z Velogic.
Wytrzymałość. Nie widzę wzmocnień, szczególnie przy główce sterów i w dolnej części ramy.

Pierwszy projekt zaliczony? :)

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #57 dnia: Października 10, 2013, 11:15:28 pm »
Cytat: pajak_gdynia
W 100% zgadzam się z przedmówcą. To powinieneś rozważyć przede wszystkim.
LR fajny jest, ja tam uważam, że też może być wygodny :) Ale zdecydowanie nie jest konstrukcją uniwersalną. Jego światem są wyścigi szosowe, ew długie wypady asfaltowe.
Właśnie dlatego konstruuję takowy rower, aby poruszać się nim tylko i wyłącznie po utwardzonych trasach, na wypady do lasu itp. mam Krossa. Już teraz przerobiony z powrotem na MTB tak, jak dyktuje rama i podzespoły.

Cytat: pajak_gdynia
Wysokości aż tak kosmicznego wpływu na prędkość nie ma. Niestety nie jest to prosta konstrukcja, z brakiem doświadczenia popełnisz bardzo dużo błędów, a części z nich nie da się poprawić. Jak koniecznie upierasz się przy tego typu konstrukcji, to sugerowałbym oglądanie i analizowanie masy fotek, a w końcu zrobienie mniej czy bardziej dokładnej kopii "upatrzonego".
Co do wysokości, to już przyjąłem do wiadomości, że nie warto zjeżdżać z nią aż do samej ziemi ;) Podniosłem znacząco wysokości w projekcie, ale o tym nieco później.

Cytat: Neverhood
Zamiast tak niskiego roweru, pomyśl o zwykłym, wygodnym. Spokojnie, wysoką prędkość nadrobisz owiewką, a pamiętaj nieobudowane hiper viper będą i tak zostawać w tyle.
Dokładnie takową teorię przyjąłem, drodzy Koledzy, a za model porównawczy wziąłem ten oto niebieski rowerek: Klik. Oczywiście zastosowanie owiewki, jak wspomniał Neverhood pozwoli mi obudować podwyższony pojazd celem zmniejszenia oporu powietrza ;)

Cytat: pajak_gdynia
Coś mi się wydaje, że na rysunku masz bardzo małą "patelnię" na korbie.
Liczyłem kilka razy, mierzyłem rzeczywisty blat (48T) i chcąc nie chcąc wychodziło około 20 cm średnicy. Myślę, że niepewność rozwiana ;)

Cytat: pajak_gdynia
Pierwszy projekt zaliczony? :)
Może to taka pora, albo ja coś źle myślę... Pytasz o ten projekt? ;)

Teraz coś ode mnie na temat przeróbek:
Baza kół = 1350 mm - bez zmian
Długość całkowita (wliczając wysuniętą korbę) = 1820 1850 mm
Średnica tylnego koła = 635 mm bez zmian
- przedniego = 482 mm bez zmian
Wysokość siedziska = 200 370 mm
Kąt oparcia = 40 35?
Kąt główki ramy = 68 65?
Wysokość suportu = 450 550 mm

Dodatkowo:
Odległość kierownicy od podstawy fotelika = 440 mm
Długość mostka = 340 mm
Długość rury za fotelikiem = 470 mm - z możliwością przedłużenia (stara rura podsiodłowa, gdzie można umieścić sztycę, a do niej np. regulowany bagażnik ;) )

Wracając jeszcze do linii łańcucha. Górny naciąg planuję puścić przez dwa lub jeden bloczek, dolny podobnie. Dodatkowo pójdzie jeszcze tekalan, aby schować łańcuch przed zabrudzeniem (i siebie i łańcucha ;) ).

Aha, byłbym zapomniał :P Nowe zdjęcia:


Pozdrawiam

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #58 dnia: Października 11, 2013, 08:22:45 am »
Przedni blat, przy 26" kole to bez 52T nie podchodź, bo się zakręcisz na śmierć.
Kąt główki ramy 68o (zbliżone do górala) do 72o (zbliżone do szosówki).
Ten niebieski rower wygląda jak holenderski M5 LowRacer, jest do niego narysowana fajna owiewka, która uczyniła go jednym z najszybszych seryjnych /użytecznych publicznie rowerów świata.
Im mniej rolek prowadzących łańcuch tym lepiej.


 ;D A poza tym to mój 1000 post!!!!!!!!! Jestem 5 na liście TopSpamerów Forum Yeeesssssss!!!!!!!!! ;D
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: Już nie tadepole, a dwukołowy racer z kabiną oraz profesjonalnym oświetleniem
« Odpowiedź #59 dnia: Października 11, 2013, 10:30:45 am »
Cytat: Franc
Przedni blat, przy 26" kole to bez 52T nie podchodź, bo się zakręcisz na śmierć.
Nie wiem skąd Twoje podejrzenia o 'młynkowanie', ale mam w mtb blat na 42T, co przy poprzedniej konfiguracji opon itp pozwoliło mi uzyskać 50km/h przy spokojnej kadencji. Tutaj będzie 48T, także kadencja przy tej samej prędkości będzie mniejsza. Nie widzę konieczności jak na razie inwestować w blat 52T ;)

Cytat: Franc
Im mniej rolek prowadzących łańcuch tym lepiej.
Pomyślałem nad tym i faktycznie, przydałoby się ograniczyć rolki do minimum. Na górną część łańcucha będzie konieczna, na dolną może pójdzie sam tekalan.

Cytat: Franc
;D A poza tym to mój 1000 post!!!!!!!!! Jestem 5 na liście TopSpamerów Forum Yeeesssssss!!!!!!!!! ;D
Gratz ;) ja czekam na moją pierwszą setkę postów ;)