Xunn, a po co usuwać lakier?
Jak trzyma dobrze, to podrównać ewentualne ubytki i nałożyć kolejna warstwę (lub warstwy). Zrywanie do żywego ma tą wadę, że to kupa roboty, a efekt wcale nie musi być lepszy niż przy położeniu nowej farby na starą. Tylko ta stara musi być też przygotowana - wyczyszczona, odtłuszczona, zmatowiona, wyrównana.