Napisał: ~Marek Utkin
2002-04-14 00:29:30
------------------
Można też łączyć -- dorobić detal ze śrubą zaciskową i oczkiem do przepuszczenia drugiej linki, aby zatrzymała się na baryłce/nyplu, czy co tam ma fabrycznie.
Końcówki linek (gdy nie mam innego wyjścia) robię głównie ze starych nypli od szprych, rozwiercając i "zarabiając" końce linki, lutując cyną i wbijając w to wszystko kawałek (pocynowanego) gwoździa tapicerskiego, aby klinował. Baryłki (takie, jak przy linkach hamulcowych) tne z pręta, może być mosiężny. Cyna zasadniczo nie pełni funkcji konstrukcyjnej, tylko uszczelnia. Aha! Po wykonaniu trzeba wymoczyć/wygotować taką końcówkę w wodzie z mydłem, żeby zneutralizować kwas stosowany przy lutowaniu. Inaczej może przeżreć linkę...