Witam, po założeniu konta i przeczytaniu prawie całego forum

(a jest co czytać) mam parę pytań.
Otóż powstał w czeluściach mojego garażu cruzbike, właściwie taki "frankenbike", części pochodzą z kilku rowerów + trochę własnego podocinanego odpowiednio złomu, zdjęcia postaram się wrzucić jak najszybciej. Dopracowania wymaga jeszcze kierownica i fotelik, bo to co zrobiłem to tak na szybko, żeby przed zimą sprawdzić czy na tym da się w ogóle jeździć

Tak więc nie ma się za bardzo czym chwalić, widać że robiony na szybko, ale najważniejsze - jeździ i sprawia mi dużo radości, a kierowcy i przechodnie zbierają szczękę

bo poziomki to niestety bardzo niecodzienny widok w mojej okolicy.
Fotelik to jak na razie odpowiednio docięte deski, niestety brak funduszy zmusza do improwizacji. W przyszłości pewnie to zmienię, ale przez jakiś czas będę miał taki fotelik. Pozycja bardziej siedząca niż leżąca. Brak amortyzacji i jakiegokolwiek obicia daje się ostro we znaki, czuć każdą dziurę.
I teraz moje pytanko - co zastosować na te deski, żeby ulżyć plecom. Pewnie najlepsza będzie jakaś gąbka, tylko jak gruba? Dość nieźle sprawdza się okręcona wokół takiej deski i napompowana dętka, ale estetyki to rozwiązanie ma zero, chyba żeby to zawrzeć w jakimś pokrowcu. Macie jeszcze jakieś patenty na obicie fotelika?
Druga sprawa - mam brata, który może złapie poziomego bakcyla. Jednak jest mały problem, a właściwie duży, bo brat waży ponad 120kg. Zamierzam dla niego zrobić prostego jednorurowca z profilu 40x40 ze zwykłej stali konstrukcyjnej. Nie znam się na wytrzymałości stali a nie chciałbym, żeby rama złamała się w najmniej oczekiwanym momencie. Jak uważacie, czy ścianka 2mm dla takiej wagi użytkownika wystarczy?