Autor Wątek: praca dyplomowa o poziomych...?  (Przeczytany 6457 razy)

radziu

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 12
praca dyplomowa o poziomych...?
« dnia: Listopada 17, 2012, 09:41:41 am »
Witam!
Studiuję na kierunku Turystyka i Rekreacja na AWFiS w Gdańsku. Moją specjalizacją jest żeglarstwo, ale pomyślałem żeby zrobić coś nietypowego i innego niż wszyscy i powiązać pracę dyplomową z moim hobby a mianowicie z rowerami poziomymi. Nie za bardzo jednak mam pomysł na temat tej pracy. Nie będę podawał przykładów które mi się nasuwają na myśl, liczę na pomysłowość forumowiczów :) będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam!

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: praca dyplomowa o poziomych...?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 17, 2012, 01:25:11 pm »
Dawno, dawno temu, kiedy rysunki robiono jeszcze ołówkiem lub rapidografem na kulmanach (czyli na deskach kreślarskich) to na Politechnice Warszawskiej, na wydziale Mechaniki Precyzyjnej (obecnie Mechatroniki) obroniono pracę dyplomową pod tytułem trójkołowy rower poziomy z napędem ręczno-nożnym. Rower miał układ tadpol, z napędem na przód i kierowanym tylnym kołem. Można było pedałować w sposób klasyczny a także wspomagać rękoma poprzez naprzemienne wachlowanie 2 dźwigniami, do kierowania służył małe, obrotowe rączki na końcach dźwigni napędowych (z układem linek). Potem, w 1996 roku ja zrobiłem (na już na Mechatronice PW) pracę przejściową pod tytułem konstrukcja 2 kołowego roweru poziomego a następnie w oparciu o tą teorię zbudowałem IMK P3 czyli SWB 20-28", USS, RWD, z amortyzacją na oba koła (przód headshock w główce ramy, z tyłu wahacz na elastomerach).
« Ostatnia zmiana: Listopada 17, 2012, 05:39:53 pm wysłana przez Franc »
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: praca dyplomowa o poziomych...?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 17, 2012, 05:28:26 pm »
sport i turystyka.. Idealny kierunek do udowodnienia przewagi roweru poziomego nad pionowym :)
Koleżanka z AWFu kiedyś robiła pracę związaną z rowerami (wpływ jakiś tam czynników na wydajność kolarza, tak trochę w kierunku medycyny i fizjologii), jej obrona podobno była nawet otwarta i było spore zainteresowanie (niestety "zapomniała" powiadomić uczestników "testowego" maratonu o tejże obronie :( ).
"Na dzień dobry" polecam artykuły z "blogu lekarza medycyny" oraz z tematyczne artykuły z forum.szosowe.

Ijateż

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 91
  • vel marudaXL
Odp: praca dyplomowa o poziomych...?
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 23, 2012, 09:42:47 am »
Porównaj wydajność pedałowania. Stanowisko w postaci rowera stacjonarnego o zmiennej geometrii umożliwiające "jazdę" w pozycji dajmy na to klasycznej szosowej, miejskiego holendra, półpoziomego, przeciętnego poziomego i low-racera do bicia rekordów. Badanie polegałoby na dokładnym pomiarze mocy mechanicznej tego samego rowerzysty w różnych pozycjach przy takim samym tętnie i/lub zużyciu tlenu. Oczywiście badanie należałoby przeprowadzić na jakiejś większej populacji (ochotnicy z AWF pewnie się znajdą) a każdy badany przed właściwym pomiarem powinien być równo oswojony z każdą z pozycji. Bardzo byłbym ciekaw wyników i chyba nie tylko ja. A może takie badania już były robione? Ja nie znalazłem nic prócz wzmianki, że jakiś zawodowy kolarz pedałując na poziomie miał mniejszą moc, niż na pionie. Ale zawodowiec mógł nie być obyty z poziomem a to wydaje mi się ważne. Ja sam zaraz po przesiadce na półpoziom miałem zakwasy w bardzo dziwnych miejscach. Jeszce jedno: przy projektowaniu stanowiska i układów pomiarowych może się też jakiś mgr inż. upiec jako produkt uboczny  ;)

storm

  • Gość
Odp: praca dyplomowa o poziomych...?
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 23, 2012, 11:28:11 am »
Nie wiem czy z takiego podejścia cokolwiek wyjdzie na dobre dla poziomek, gdyż mimo wszystko pozycja pozioma jest inna... Ja także początkowo miałem gorsze osiągi na poziomce niż na pionie, ale po kilku tysiącach kilometrów zrobionych we właściwej (jedynej słusznej) pozycji mam lepszą wydajność w poziomie ;)
Sądzę, że ludzie nieprzyzwyczajeni do pozycji poziomej pokażą, że ogólnie pozycja pionowa jest lepsza (populacyjnie), a jak na poziomce usiądzie poziomkowicz, to okaże się, że są jednak wyjątki w tej populacji. Tu po prostu trzeba by dobrać do badań populację osób, które jeżdżą zarówno w pozycji poziomej (właściwej) jak i tej pozycji pionowej (niewłaściwej ;) ). Dopiero wtedy takie badanie miałoby sens.

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: praca dyplomowa o poziomych...?
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 23, 2012, 01:09:14 pm »
Storm: Ale to też niczego nie dowiedzie, lepiej byłoby wziąć pod uwagę opór powietrza w stosunku do pozycji rowerzysty.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: praca dyplomowa o poziomych...?
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 23, 2012, 01:49:50 pm »
Kolega jest na turystyce. To chyba pod takim względem trzeba rozpatrzyć rower. Wygoda kierującego i możliwość przewozu większej ilości bagażu.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: praca dyplomowa o poziomych...?
« Odpowiedź #7 dnia: Listopada 23, 2012, 10:12:38 pm »
Porównaj wydajność pedałowania.
+1 Dla tego pomysłu. Choć w formie opisanej przez  Ijateż  pewnie był by trudny do zrealizowania (stacjonarny daje ograniczoną możliwość pomiaru, na mobilnym jest możliwość sprawdzenia produkowanej mocy na określonej trasie ( podjazdy) stąd też wynikła by konieczność zapewnienia grupie kliku rożnych poziomek).  Ja bym to widział tak: bierzemy grupę kontrolną i porównujemy ile wyciągną ( w sensie mocy) na pionowym i ile na poziomym. Potem dzielmy grupę na pionowa i pozioma - obie robią na odpowiednim sprzęcie przez 2-3 miesiące 2-3k km i znowu porównujemy wyniki. Oprócz mocy całkowitej i jej ewentualnego wzrostu będzie można się przekonać ile okres treningowy wyłącznie na poziomkach poprawił wyniki grupy poziomej.

Nie wiem czy z takiego podejścia cokolwiek wyjdzie na dobre dla poziomek, gdyż mimo wszystko pozycja pozioma jest inna
A musi wyjść na siłę coś dobrego dla poziomek? Jaki wynik by nie wyszedł będzie dobry bo pozwoli na rozwój wiedzy rowerowej.

Storm: Ale to też niczego nie dowiedzie, lepiej byłoby wziąć pod uwagę opór powietrza w stosunku do pozycji rowerzysty.
Co było wałkowane już setki* razy dając błędny pogląd na to ze poziome są szybkie bo są lepsze aerodynamicznie. W pewnych warunkach tak (długie proste / zjazdy) ale w praktyce (podjazdy / widoczność/ sprawność pokonywania ''miejskiej dżungli''  na co dzień nie są wiele ( jeśli w ogóle) szybsze od pionowych.

*Ot choćby http://poziome.republika.pl/ogolnie.htm


Coś czuje ze zgodnie z tradycją będzie kolejny jesienno - zimowy flame o wyższości gruszek nad jabłkami ;)

« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2012, 09:45:04 am wysłana przez Yin »

Ijateż

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 91
  • vel marudaXL
Odp: praca dyplomowa o poziomych...?
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 23, 2012, 11:41:07 pm »
Widzę, że pomysł znalazł pewien oddźwięk, więc pozwolę sobie dodać co następuje:
1. Wydajność pedałowania w rozumieniu jak napisałem to rzeczywiście tylko jeden z elementów porównania rowerów. Dalszymi, może nawet ważniejszymi będą aerodynamika, trakcja (jak się rower prowadzi i zwrotność), komfort jazdy, walory użytkowe roweru jako środka transportu i bardzo ogólnie pojęta przyjemność jazdy. To tematy na kolejne magisterki.  ;)
2. Osoby do badań należy dobrać bardzo starannie. Uważam, że zawodowi kolarze są wykluczeni bo zbyt przyzwyczajeni do pionu i myślę, że najlepsze byłyby osoby w ogóle nie jeżdżące na rowerze. To gwarantowałoby obiektywizm. A jeżeli ktoś jeździ, musiałby potrenować w innych niż normalna dla siebie pozycjach tak długo, aż będzie mu wszystko jedno. Albo prawie wszystko jedno.
3. Badanie należałoby chyba przeprowadzić przy różnych obciążeniach, co najmniej dwóch, symulujących rekreacyjną jazdę po płaskim asfalcie i stromy podjazd.
    Hm.  ??? Przeczytałem co napisałem i wygląda na to, że to trochę zbyt ambitne na pracę dyplomową.  ;D Może więc doktorat? Chce się ktoś doktoryzować? ;)
« Ostatnia zmiana: Listopada 23, 2012, 11:47:51 pm wysłana przez Ijateż »

radziu

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: praca dyplomowa o poziomych...?
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 01, 2012, 04:53:21 pm »
witam! widzę delikatne poruszenie tematem :) super! to porównanie jest dobrym pomysłem, ale: ,,wygląda na to, że to trochę zbyt ambitne na pracę dyplomową."  -zgadzam się :)
potrzebował bym sprzęt oraz chętnych wolontariuszy. sprzęt posiadam w Bydgoszczy a studiuję w Gdańsku. Ewentualnie mógł bym coś wymyślić ze znajomymi w Bydgoszczy , którzy kolarzami nie są,  ale czy coś by wyszło z tego...?
A może zrobić pracę o tych co spróbowali poziomych i zostali przy nich...i dać kilku przypadkowym ludziom się przejechać na poziomym i ankietę zrobić o odczuciach z jazdy ? bo jest wiele osób, które nie mają pojęcia jak się jeździ i w ogóle, że istnieją takie rowery.
tylko jak to ubrać w ładny temat pracy dyplomowej?

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: praca dyplomowa o poziomych...?
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 01, 2012, 05:09:57 pm »
A co na to wszystko promotor? Tak naprawdę, to on decyduje o czym jest praca. Każdy ma jakieś swoje ulubione tematy. Jeden zaczyna od "wpływ" inny od "porównanie" itd.

radziu

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: praca dyplomowa o poziomych...?
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 01, 2012, 10:05:30 pm »
promotor będzie wybierany lub przydzielany pod koniec semestru.

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: praca dyplomowa o poziomych...?
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 01, 2012, 10:55:55 pm »
Nie to, że i w Trójmieście i w Bydzi parę poziomek jest.. ;)