Jak zbudować headshock? Są dwie możliwości:
1. prosta, w której są tylko 2 rury - główka ramy ze ślizgowymi panewkami i rura sterowa (najlepiej gładka ) bezpośrednio połączona z widelcem. Ślizgowe panewki pozwalają jednocześnie na skok widelca jak i na jego skręcanie. Sprężynę wstawiamy pomiędzy koronę widelca i dolną panewkę (tak robi Maciek70) albo pomiędzy wewnętrzny pierścień oporowy zaczepiony do rury sterowej i górną panewkę (tak ja robiłem w IMK P3, P4 i Nr5). W górę widelec nie przeleci bo się skok sprężyny skończy, a w dół - na (górny) koniec rury sterowej zakładamy (zaciskamy, wkręcamy) obejmę, lub pozwalamy, żeby pierścień oporowy opadł na dolną panewkę. Wadą takiego układu jest to, że górna kierownica jeżeli jest włożona (w stylu sterów nakręcanych) /zaciśnięta (w stylu a-head) to podskakuje na wybojach. W przypadku dolnej kierownicy pośredniej będziemy mieli do czynienia z lekkim skręcaniem przedniego koła. Rozwiązanie ze sprężyną na wierzchu jest prostsze bo nie trzeba mocować pierścienia oporowego oraz bardzo mocno mocować górnej panewki - dolny punkt podparcia sprężyny na widelcu jest stały a dolna panewka jest dociskana (musi mieć kołnierz) do główki ramy. Górna panewka (też z kołnierzem) jest dociskana przy wypadaniu widelca. Wada - sprężyna na wierzchu mało ładnie wygląda i szybciej rdzewieje. Wariant drugi wymaga
bardzo solidnego mocowania górnej panewki ślizgowej oraz pierścienia oporowego (przenoszą całą siłę od pracy sprężyny), przydaje się też dobrze zamocować panewkę dolną, żeby widelec nie wypadł. Zaleta - układ wygląda bardzo "czysto" i elegancko, dodatkowo sprężyna może być lepiej zabezpieczona przed brudem i wodą.
2. Bardziej skomplikowana w której występują 3 rury - główka ramy z normalnymi sterami, skręcająca się w niej rura sterowa z łożyskowaniem skoku i układem odbierania obrotu oraz skacząca w niej rura skoku. Takie rozwiązania stosuje Cannodale, HPVelotechnik, Chalenge i ja w IMK P7 /P8. Jeżeli chodzi o łożyskowanie skoku to są 2 możliwości - tocznie na łożyskach igiełkowych (Cannondale) i na panewkach ślizgowych (reszta). Jeżeli chodzi o zabezpieczenie od obrotu rury skoku względem rury sterowej to są 4 możliwości:
* tak jak Cannondale - okrągła rura skoku ma 3 łysinki (spłaszczenia) po których toczą się igiełki albo cała rura skoku jest jakimś wielokątem współpracującym z dopasowanymi panewkami ślizgowymi (tak chyba właśnie robi HPVelotechnik co jest wzmocnionym rozwiązaniem stosowanym w amortyzowanych siodełkach),
* 2 wersja: pomiędzy rurą skoku a rurą sterową, na zewnątrz jest układ pantografowy (tak kiedyś zrobił Chalenge i Varen Bauchamp w Barracudzie).
http://www.recumbents.com/wisil/headshock/headshock.htm tu masz oba warianty - prosty z 2 rurami i elastomerem na zewnątrz i 3-rurowy z pantografem.
* Wariant mój (aktualny) - rura skoku ma wyfrezowania zewnętrzne a rura sterowa wyfrezowania wewnętrzne pod wpusty (osadzone w rurze sterowej).
* Wariant mój w opracowaniu: rura skoku będzie zakończona wielowpustem, współpracującym z odpowiednią tulejką zablokowaną w rurze sterowej.
Warianty Cannondale'a, VPVelotechniki i moje wymagają zastosowania dodatkowej wewnętrznej szpilki która spina rurę sterową i rurę skoku ze sobą najlepiej jednocześnie ściskając sprężynę.
Wkrótce wrzucę rysunki.