Tak, moja też pękła. Przygotowując się do wysiadania z pociągu odczepiłem ekspander,
więc rower swobodnie stał oparty o ścianę wagonu, i to dosyć stabilnie.
Poszedłem na moment do przedziału, a w tym momencie pociąg się pochylił dosyć mocno
przy małej prędkości, więc rower się pomimo tego że był oparty w drugą stronę, przewrócił.
W przedziale słychać było bardzo głośno "craaack!"
Podniosłem rower, i widać było że kierownica dziwnie lata w ręku

Pękła kompletnie tak na około 70% obwodu z zewnętrznej strony, a reszta nieruszona.
Z dworca do bazy zlotu dojechałem prowadząc jedną ręką

Tam rano z pomocą kolegów naprawiliśmy na tyle że można spokojnie jeździć.
Rusza się trochę, ale jak na pierwszą pomoc, świetnie naprawione.
Podcza wyścigu przez Amerykę (RAAM) francuski Barbary Buatois pękła w podobny sposób.
Rower też gdzieś stał oparty, czy coś takiego, i się przy podmuchu wiatry przewrócił i bye bye kierownico.
Jej chłopak szybko naprawił w podobnym stylu, o ile dobrze pamiętam,
i był strasznie wkurzony że tak po prostu pękła jak słomka tylko przez przewrócenie się roweru na bok.
Czyli te kiery chyba tak mają
Miałem zostawić u Velokrafta do naprawy,
ale nie mogli naprawić w jeden dzień a żeby znowu była piękna, więc zawiozę przy następnej wizycie.
Jeszcze się okaże czy naprawa będzie w ramach gwarancji czy nie.
W sumie to ja spowodowałem uszkodzenie, bo rower jest po to żeby nim jeździć,
a przewracać go na boki

ale z drugiej strony czy to nie wada, że aż tak łatwo pęka ?
Gdyby to zdarzyło się podczas jazdy, dużej prędkości to ok, ale że tak przy niewinnym przewróceniu stojąc w miejscu ? Nie wiem.
W każdym razie radzę naprawić, bo po naprawie w tym miejscu będzie mocniejsza i odporniejsza na takie upadki.
Może dodać karbonu w to same miejsce po drugiej stronie ?
Jeśli kupiłeś nową, to skontaktować się z Kamilem, może naprawa będzie na gwarancji,
lub po prostu mogą naprawić za rozsądna cenę, a pewnie nie będzie nic widać jak wypolerują po naprawie.
Alu tez można zrobić, lub kupić gotową, ale nie będzie taka sztywna jak carbonowa.
Ale odporna na takie upadki to tak, najwyżej się wygnie(?) i ciut można sprostować, ale nie wiele razy, i nie za dużo, bo też pęknie, taka cecha alu.
A w ogóle co to za Velokraft, jakoś nie pamiętam że się chwaliłeś

Pozdrawiam