patent - miodzio
Właśnie się zastanawiam jak zorganizować napęd, żeby pozbyć się przedniej przerzutki (względy estetyczne i uproszczenie konstrukcji). Niestety waga tego ustrojstwa odstrasza, szczególnie przy amortyzowanym wahaczu. Bezstopniowa zmiana biegów również nie wydaje mi się komfortowa. W tradycyjnym napędzie wiem gdzie znajdę szukane przełożenie. Może nie będzie idealne, ale szybko znalezione. Cena tego patentu też nie nastraja pozytywnie...
Najchętniej widziałbym taką przekładnie w rowerze treningowym gdzie sterowanie odbywałoby się za pomocą pulsometru, pełna automatyka :]
[edit] kiedyś widziałem przerzutkę sterowaną automatycznie ciężarkiem wychylanym odśrodkowo, w zależności od prędkości kręcenia korbą. Takie rozwiązanie idealnie pasowałoby do piasty do (chwilowo) rowerów miejskich