Cześć
Dzisiaj dorwałem szałową ramkę Romet Polo-Lux, a w zasadzie cały rower za śmieszne piniądze
. Zanim nie wsiadłem chciałem zrobić sobie choppera, ale okazalo się że mam za długie nogi. Musiałbym siedzieć bardzo wysoko, żeby było ok. Naszła mnie wtedy myśl, żeby zrobić na bazie tego rowerku swb. Jak się projekt nie powiedzie to zostaną mi części, więc pratycznie nic nie tracę. Zawsze można też odciąć naspawane elemety i będzie prawie jak nowy.
Danielastemu się chwaliłem, ale chłodno to przyjął
. Jestem ciekaw jak Wy to widzicie.
Rower ma koła 20 calowe. Ma torpedę. Mam w pamięci jakiegoś "żółtka" - poziomkę z forum w kolorze żółtym, który miał na suporcie przeniesienie lańcucha - dwie korby. Po prawej stronie byłby łańcuch łączący torpedo z suportem, a po lewej szedłby łańcuch od korby do korby z pedalami. Na razie z tyłu zostanie toreda, bo nie ma sensu przeplatać na wolnobieg czy inne ustrojstwo bo nie wiem czy można tam włożyć jakieś przerzutki. Widełki są takie składakowe, jeśli dobrze pamiętam. Siedziałbym na tylnym kole. Rura podsiodłowa z mufą już jest nieźle spawana, więc były jakieś problemy.
Nie musi być to ścigant. Ma być lans na poziomie. Wielkie prędkości są nawet niewskazane.
Pytanie czy to wytrzyma
?
Mam zamiar jechać tym na otwarcie sezonu motocyklowego
.
