No i po długim oczekiwaniu nadszedł czas pierwszej jazdy

Powiem wam moi mili że bardzo mocno się zdziwiłem bo wbrew moim oczekiwaniom jeździ się na tym strasznie ciężko

Nie wiem co jest przyczyną, ale nie używam większego przełożenia jak 1-4

Muszę jeszcze pokombinować z kilkoma rzeczami, a mianawicie:
- mocowanie fotelika, a dokładniej dobranie optymalnego kąta, bo narazie jest chyba za bardzo leżąco
- sterowanie hamulcami przednimi, nie wiem w czym może być problem, bo mam straszną siłę na manetce, a hamulce wcale nie biorą. Potrzebuję jakiejś rady nad patentem jak połączyć 2 linki od zacisków z 1 linką manetki. Zastosowałem taki haczyk jak w starych rowerach górskich ale to chyba nie najlepsze rozwiązanie:-(
- pobawić się w ustawienie geometrii, a raczej samej zbieżności, może to poprawi komfort jazdy i zmniejszy opory
Tymczasem to wszystkie opcje do poprawki