SAC, dzieki za kopa w dupe!

Po przeczytaniu twojego wpisu w koncu wzialem sie w garsc, pomyslalem "co ma byc to bedzie" i wczoraj wieczorem zaczalem skladac wszystkie czesci w "cos". Wiecie, odkladalem to w czasie tlumaczac sie roznymi wymowkami, bo to praca, bo zima jeszcze moze wrocic, bo to cos tam...a tak naprawde jakas taka trema przed pojawieniem sie na ulicach Rze na krzyzowce zyrafy z jamnikiem (bo cos takiego mi wyszlo) skutecznie mnie powstrzymywala. Ale jest! wersja minimum - przedni hamulec, tylnia przerzutka i za pare godzin jak juz Rzeszów napewno pojdzie spac sproboje sie przejechac...beda zdjecia, prawdopodobnie jakis film wiec bedziecie mieli z czego sie posmiac

A poki co trzymac kciuki...mocno

i jutro wieczorem postaram sie wrzucic wszystko co dzisiaj powstanie

@Antonowitch
Ma calkiem dobrego jig'a to wklei

Balem sie przeklejania glowki ramy, ale poszlo bez najmniejszego problemu. Wyciac nowa dziure, powkrecac wszystko w jiga, pomierzyc kat i kleic. Do srodka poszla cala masa sieczki szklanej od zewnatrz nie pamietam ile, ale calkiem sporo warstw tkaniny i wszystko jakos sie trzyma.