Autor Wątek: Tapetowe poziomy  (Przeczytany 5259 razy)

raffi

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 254
Tapetowe poziomy
« dnia: Września 29, 2011, 11:51:50 am »
Nie wiem jak Wy, ale mnie czasem bierze chęć, by na tapecie mieć poziomkę. Nie koniecznie swoją, ale jakąś. No i zdjęcie KONIECZENIE musi być dobre tzn ostre, sensownie skadrowane, dobrze oświetlone. I POZIOME. Takie właśnie fotki proponuję zebrać w tym miejscu, by z czasem każdy z nas spokojnie mógł sobie wybrać coś na tapetę, czym zaskoczy znajomych:

I od razu kilka moich propozycji fot, które miałem na tapecie kiedyś:
http://bzaborow.org/galer/photo/filename/30323/P7180363.JPG.26142.0.jpg
http://bzaborow.org/galer/photo/filename/31360/P8300054.JPG.26142.0.jpg
http://bzaborow.org/galer/photo/filename/3312/P5214700.JPG.20522.0.jpg
http://bzaborow.org/galer/photo/filename/31383/P8300069.JPG.26142.0.jpg
http://bzaborow.org/galer/photo/filename/49193/P9050193.JPG.16583.0.jpg

Danielasty

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 951
Odp: Tapetowe poziomy
« Odpowiedź #1 dnia: Września 29, 2011, 01:54:25 pm »
Raffi chciałbym Cie zapytać czy ten Twój poziom to jest według jakiegoś stylu czy po prostu tak "brzydko" wygląda? Nie mam nic do poziomu, ale jakość wykonania trochę taka "zróbta to z czego zostało" tu jakieś blachy, tam nakrętki jak od traktora, taki nowoczesny modern. Chciałem już zapytać Cie o to na Toruńskiej Masie krytycznej, ale poziomką mi gdzieś uciekałeś w tłumie

Makenzen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1243
Odp: Tapetowe poziomy
« Odpowiedź #2 dnia: Września 29, 2011, 04:42:47 pm »
Nie wiem, jak reszta, ale oryginalny design dupy Raffiowej poziomki to nie sen szalonego konstruktora, tylko precyzyjnie przemyślana rzecz - dzięki temu można postawić rower na sztorc np. w pociągu tak, aby sam stał :)
Jeśli pod twoim tyłkiem jawi się rower poziomy... to wiedz, że coś się dzieje!!! :P

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: Tapetowe poziomy
« Odpowiedź #3 dnia: Września 29, 2011, 08:59:43 pm »
może Raffi wychodzi z założenia że poziomka ma jezdzić a nie ładnie wygladać :) lub albo jezdzi, albo ładnie wyglada :) śmieje się ale sam nie mogę pomalować w swoim kawałka rurki tak jeżdże i to jest najwazniejsze:)

raffi

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 254
Odp: Tapetowe poziomy
« Odpowiedź #4 dnia: Września 30, 2011, 09:28:11 am »
Raffi chciałbym Cie zapytać czy ten Twój poziom to jest według jakiegoś stylu czy po prostu tak "brzydko" wygląda? Nie mam nic do poziomu, ale jakość wykonania trochę taka "zróbta to z czego zostało" tu jakieś blachy, tam nakrętki jak od traktora, taki nowoczesny modern. Chciałem już zapytać Cie o to na Toruńskiej Masie krytycznej, ale poziomką mi gdzieś uciekałeś w tłumie

Kiedyś, zaraz po budowie (tj tak w ciągu roku od budowy) pomalowałem rower i wtedy wyglądał on ładnie. Oczywiście wtedy też był kanciasty i miał śrubki - taka już natura tej konstrukcji - ale był pomalowany równiuteńko i ładnie. W dodatku odblaskowa folia, z której zrobiłem pasek i napisy, świeciła się jak psu jaja:



Później rower jeździł kolejne lata. Nie oszpecałem go celowo, ale i specjalnie nie dbałem by błyszczał. Przez te lata tu była konieczna poprawka, tam się przebudowało ramę, a gdzie indziej zmieniałem osprzęt. Nawet jej nie myłem od czasu malowania, a co dopiero by ją lakierować, czy dbać o wygląd. No i jest jeszcze jeden powód - aluminium nie koroduje tak jak stal, więc nie za bardzo mam motywację do malowania.

Rower ma przede wszystkim jeździć - i moja poziomka z pewnością to potrafi. A wygląd? Jego brak mi nie przeszkadza. Wręcz pomaga mi, że XT nie świeci po oczach, felgi Mavica i piasty na maszynówkach spod brudu wyglądają na nieatrakcyjne, a hamulce S7 jakby nie hamowały. Mogę przypiąć rower do dowolnego słupa w mieście i nie stresować się kradzieżą. Smar i syf pomagają też wsiąść z rowerem do pociągu (przydało się podczas powrotu ze zlotu). A gdy objeżdżam jakiegoś gościa na wypacykowanej kolareczce, to jest 3x bardziej wkurzony niż w sytuacji, gdyby objeżdżał go ktoś na ładnym rowerze :D


Zresztą poziomem jeżdżę cały rok. Zima, syf, deszcz, błoto... Wyobrażasz sobie codzienne pucowanie roweru po powrocie z pracy? Ja nie. Szkoda mi czasu.
« Ostatnia zmiana: Września 30, 2011, 09:42:34 am wysłana przez raffi »

wrmichal

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 373
  • Turek Wielkopolska
    • http://picasaweb.google.com/wrmichal
Odp: Tapetowe poziomy
« Odpowiedź #5 dnia: Września 30, 2011, 03:15:52 pm »
Popieram kolegę :)
Rower jest po to aby nim jeździć , oczywiście dbać o niego  trzeba, kolor też potrzebny , a tak jak kolega raffi ma rame aluminiową to mu to wisi czy jest farba czy nie.Jeszcze tym bardziej codzienne dojeżdżanie do pracy i powroty z niej, nie wiem czy chciało by się komukolwiek czyścić rower po 8h harówki.
Ebenen ist eine Maschine.
Michał


Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: Tapetowe poziomy
« Odpowiedź #7 dnia: Października 09, 2011, 12:45:18 pm »
Młoda jest słodka - ona do tego koła się kluczem "15" dobiera, czyli jak najbardziej tym, który potrzeba.
A dziś dorwała się do P9 (czyli do trójkołowca) i jeździła nim po uliczce :D - Yes, yes, yessss!!!
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800