Autor Wątek: Warszawiacy i okoliczni, na koń! Popoziomkujemy sobie?  (Przeczytany 15590 razy)

storm

  • Gość
Odp: Warszawiacy i okoliczni, na koń! Popoziomkujemy sobie?
« Odpowiedź #30 dnia: Września 23, 2011, 07:20:26 pm »
Pocieszę Cię @Franc - wczoraj sobie uszkodziłem podwięzie kolanowe, sądziłem, że mi przejdzie niestety im dłużej w pracy (pozycja siedząca), tym gorzej, już z chodzeniem po schodach miałem gorzej, więc ja także sobie odpuszczę, bo nawet Aescin mi jeszcze nie pomógł i mi ciągle to kolanko pobolewa...
Cóż, starość - nie radość :]

Makenzen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1243
Odp: Warszawiacy i okoliczni, na koń! Popoziomkujemy sobie?
« Odpowiedź #31 dnia: Września 23, 2011, 09:13:47 pm »
A idź Ty, jeden z drugim... :( No trudno, pojadę se sama. Gdzieś bliżej :)
Jeśli pod twoim tyłkiem jawi się rower poziomy... to wiedz, że coś się dzieje!!! :P

Makenzen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1243
Odp: Warszawiacy i okoliczni, na koń! Popoziomkujemy sobie?
« Odpowiedź #32 dnia: Września 24, 2011, 04:34:30 pm »
No i se pojechałam :) W ostatniej chwili przeczytałam na forum WMK post Kaczora, że organizuje wypad do Góry Kalwarii (a w zasadzie to Góry Kawalerii - bo skoro "warszawiacy i okoliczni", w skrócie WiO, oraz "na koń", to... ;)), więc się podpięłam i machnęliśmy sobie traskę do GK, a stamtąd mostem na drugą stronę Wisły i do Józefowa, gdzie wsiedliśmy w pociąg, bo dostałam nagłe wezwanie do powrotu do Warszawy. Ale jakieś 70 km z drobnym haczykiem w pedałach mamy :)
A teraz proszę mi wyprawić piękny pogrzeb. Niech karawan ciągną poziomki ;)
Jeśli pod twoim tyłkiem jawi się rower poziomy... to wiedz, że coś się dzieje!!! :P