Autor Wątek: mocowanie fotelika  (Przeczytany 8662 razy)

tomo

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • SWB DIY
mocowanie fotelika
« dnia: Sierpnia 12, 2011, 08:17:03 am »
Witam
Krótko i zwięźle: wykonałem metalową część, która posłuży mi do przymocowania fotelika do ramy. Część przylegającą do fotelika pragnę zrobić w formie płaskiego kawałka stali, przylegającego do powierzchni, aby jak najbardziej równomiernie rozłożyć naprężenia. Jednak fotelik jest wypukły w osi poprzecznej, jak i w osi podłużnej. Nie mam pomysłu jak uformować tą stal. Jakieś pomysły? Z góry merci za odpowiedź.

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 12, 2011, 08:25:41 am »
IMHO wystarczy kawałek o gabarytach mniejszych niż 100x100mm którego rozbieżność od wypukłego kształtu fotelika nie będzie aż tak duża. Kompensuje się to dobrze przekładką z gumy 2~4mm. Jest to zresztą korzystne nawet po to, by zredukować naprężenia w laminacie występujące na krawędziach blachy - bo tu jest największy problem.
W rzeczywistości nawet mniejsza szerokość wspornika wystarczy: rama ma ~50mm szerokości+jakieś wystające elementy mocujące= max70mm szerokości wspornika.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 12, 2011, 08:58:49 am »
Dokładnie, po podłożeniu gumy tym się tak nie przejmuj, laminat da sobie radę. Ja na najbardziej obciążonym dolnym mocowaniu od samego początku mam 2 ukośne podkładki o średnicy 30mm (takie jakby kliny, wycięte z tworzywa) jako jedyne elementy stykające się z fotelem i nic się nie dzieje. Oprócz tego jest tam kawałek gumy (masz stare, zbędne dywaniki samochodowe?).
Jakub Sałata

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpnia 12, 2011, 10:30:23 am »
Ten płaski kawałek stali można pokryć np. silikonem budowlanym - tak koło 0.5 cm wysokości. Po zastygnięciu i dokręceniu fotelika powinien się ładnie dopasować do krzywizny.   

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpnia 12, 2011, 10:46:49 am »
Silikon też może być bo jest miękki, albo guma :D
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

tomo

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • SWB DIY
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpnia 12, 2011, 11:46:27 am »
Ten płaski kawałek stali można pokryć np. silikonem budowlanym - tak koło 0.5 cm wysokości.   
A czy fotelik nie będnie wtedy za bardzo "pływał"? Wytrzymałość silikonu zwłaszcza na takiej grubości jest dużo za mała IMO.
IMHO wystarczy kawałek o gabarytach mniejszych niż 100x100mm
100x100 tam nawet nie podejdzie- nie zmieści się pomiędzi podłużnicami wzmacniającymi

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpnia 12, 2011, 12:24:45 pm »
Dlatego ja wolę gumę :) zamiast silikonu.
Przy wymiarach 70x500mm  zupełnie nie musisz się przejmować krzywizną fotela.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpnia 12, 2011, 01:25:26 pm »
A czy fotelik nie będnie wtedy za bardzo "pływał"? Wytrzymałość silikonu zwłaszcza na takiej grubości jest dużo za mała IMO.
Ten silikon jest tam tylko jako podkładka między stalą a fotelem, całość razem trzymają śruby idące przez fotel i podkładkę do ramy / mocowania fotela. Jeździłem chwilę z tym patentem w mojej pierwszej poziomce i nic się nie działo, ale zmieniłem bo zmieniałem całe mocowanie fotela.

tomo

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • SWB DIY
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpnia 12, 2011, 02:26:54 pm »
A czy fotelik nie będnie wtedy za bardzo "pływał"? Wytrzymałość silikonu zwłaszcza na takiej grubości jest dużo za mała IMO.
Ten silikon jest tam tylko jako podkładka między stalą a fotelem, całość razem trzymają śruby idące przez fotel i podkładkę do ramy / mocowania fotela. Jeździłem chwilę z tym patentem w mojej pierwszej poziomce i nic się nie działo, ale zmieniłem bo zmieniałem całe mocowanie fotela.

Tak, tyle, że przy takiej długości śrub mocujących boję się, że całość będzie zbyt wiotka (silikon nie da wystarczającego oparcia) i przy siłach działających prostopadle do śrub nastąpi ich wygięcie, lub wyrwanie z fotelika.

storm

  • Gość
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 12, 2011, 02:29:00 pm »
KONIECZNIE guma pomiędzy ramą a fotelikiem i jeszcze od góry fotelika przed śrubami, tak aby ten nie bral zbyt dużo na swoją konstrukcję. W innym przypadku - mocowanie może zostać po prostu koniec końców wyrwane z mięchem z fotelika...
(mnie się udalo zlaminować w VG3 całe siedzenie na nowo, ale nie polecam takich przygód)

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpnia 12, 2011, 05:52:42 pm »
przy takiej długości śrub mocujących boję się, że całość będzie zbyt wiotka (silikon nie da wystarczającego oparcia) i przy siłach działających prostopadle do śrub nastąpi ich wygięcie, lub wyrwanie z fotelika.
Silikon dodatkowo się kompresuje przy skręceniu, zresztą jak pisałem u mnie było go tylko 0.5cm - czyli 5mm ( na oko). Po za tym to nie jest jedyna słuszna możliwość tylko jedna z wielu opcji - guma też sprawdzi się ok ;).
Storm słusznie zauważył że dobrze dać jeszcze coś pod główki śrub - u mnie są to podkładki 25mm.

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpnia 12, 2011, 06:44:45 pm »
dobrze dać jeszcze coś pod główki śrub - u mnie są to podkładki 25mm.

Zapewne chodzi o ósemki powiększone, a nie podkładki pod śruby M 25 ;)
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


storm

  • Gość
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpnia 12, 2011, 06:53:53 pm »
Mnie chodziło o gumę - np wyciętą z dętki - nałożoną na śruby (czyli z otworkami na nie, chocby naciętymi nożem, dosyć ciasne), na to koniecznie podkładka spora i dopiero dociska to łeb śruby od góry fotelika.

Przy okazji:
http://storm.oceangirl.eu/zoltek_remont/037-img_7929.jpg.html
Tak wygląda fotelik po roku ujeżdżania, kiedy nie jest właściwie on zabezpieczony...

I po naprawie:
Siedzenie: http://storm02.cba.pl/zoltek_remont2/image_male_015.html
Oparcie fotelika: http://storm02.cba.pl/zoltek_remont2/image_male_016.html

Jak widać, dałem po 2 kawałki dętki pod każde miejsce.

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpnia 12, 2011, 07:43:20 pm »
Zapewne chodzi o ósemki powiększone, a nie podkładki pod śruby M 25 ;)
Tak, podałem faktyczną średnicę na wypadek gdyby tomo kombinował z czymś niestandardowym.

Storm nie wrzynają Ci się te główki w 4 litery? W takim miejscu pasują raczej śruby z płaskim łebkiem:
http://www.nelkor.com.pl/content/duze_images/zlaczne/sruby_nierdzewne_kwasoodporne/7991.jpg
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 12, 2011, 07:47:21 pm wysłana przez Yin »

storm

  • Gość
Odp: mocowanie fotelika
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpnia 12, 2011, 08:11:00 pm »
@Yin - faktycznie, troszkę je odczuwałem na początku, ale materiał spodni robił swoje i zmiękczał te wrażenia ;) Poza tym obecność tych śrub odstraszała "obcy element" przed próbami zasiadania i sprawdzania "jak to jest" na tym dziwnym rowerze w niektórych miejscahc, gdzie parkowałem rower ;)
Potem dodałem do tego karimatę i było już zupełnie ok.

Obecnie mam SLRa z normalnym siedzeniem (oryginalnie płaskie, nielaminowane przeze mnie), w dodatku z pokrowcem, więc ślady na 4 literkach znikły ;)