Z mojego doświadczenia wynika, że jazda SWB z mocno obciązonym tylnym kołem (kufer lub sakwy) jest bardzo trudna tudziez niemożliwa. To koło wchodzi w piasek, zagłębia się w nim, zapada no i... niestety. typowe szosowe opony jak Marathon 20" x 1.5" nie dają sobie rady. Pewnie przydałaby się szersza opona z porządnym bieżnikiem, ale wówczas tracisz na prędkości na asfalcie.
Gdybyś jechał w lipcu, między 23 a 30 lipca - daj znać, może się jakoś spotkamy po drodze
