Odpowiedzi od gostka na temat zdjęć CarvXa nadal nie ma

więc przypuszczam, że opierać się będę na wiedzy ogólnej znajdującej się tu i ówdzie (na forum...

). Co od początku było sprawą oczywistą (no ale spróbować nie zawadzi).
A swoją drogą to miał ktoś do czynienia z takim "ustrojstwem"...
http://www.ambike.pl/p/pl/1528/doczepka+przyczepka+rowerek+co-pilot.html 
Muszę jakoś zacząć skłaniać moją curę do jazdy na rowerze (coś jakby jej się pedałować nie chciało...

a zmuszać nie chcę...

) bo to niezdrowo i jeszcze bym ją zniechęcił na dobre, a poza tym chciałbym na dalsze wycieczki z żoną i dzieckiem jezdzić (do tej pory był fotelik i brak problemu, no ale jakby dziecię podrosło...

i nie ma fotelika a jest problem (wprost proporcjonalnie odwrotnie ) a jak już wspomniałem nie ma ona zapału do nauki jazdy...

Odnośnie "ustrojstwa" (patrz wyżej) chodzi mi konkretnie o wpływ jaki ma zachowanie dziecka (czy się np. wierci...) na stabilność podczas jazdy... (oczywiście na rowerze jednośladowym <łopatologicznie - dwókołowym>). No i jak ma ktoś takie "ustrojstwo" to pytanie kolejne brzmi: Ile takie dziecko na czymś takim wysiedzi (co ile trzeba <czysto teoretyzując, bo średnia to może z tej rozmowy wyniknie> robić przerwy - co ile wy robicie?
Dane dodatkowe do równania:
Dziecko: dziewczę lat 5;
Usposobienie: generalnie pogodna i energiczna lecz panikuje...
Rower: wspomniana na początku tematu modyfikowana "Ukraina" lub jakiś inny treking. Jak zrobię pozioma to stabilność nie
będzie problemem bo przyczepkę też poziomą zrobię...
Planowane odległości na wypady rodzinne: ~50km... z tendencją zwyżkową

pajak_gdynia
Coś takiego rozważałem na samym początku (chociaż bardziej jak w LEGO Space Police box nr. 6895 - można sprawdzić instrukcję na stronie
http://www.brickfactory.info/set/index.html lub
www.peeron.com), ale zeby wszystko wyszło estetycznie i działało poprawnie to wydaje mi się, że było by ciężkie strasznie + większe opory żeby skręcić koła na postoju (praca całym ciałem chyba). Chociaż jeszcze nad tym pomyślę. Ale wydaje mi się, że trudno było by przy tym zrobić amortyzację pełną...