elektronika się właśnie składa, kupiłem z firmy magma gotową płytkę sterownika którą trzeba wyposażyć w obudowę, do tego zamiast potencjometru obrotowego zastosowałem suwakowy i przygotowałem coś ala róg w kierownicę z wbudowanym potencjometrem. Jak dobrze pójdzie jutro testy, postaram się jakiś cęgowy miernik pożyczyć i z nim pojeździć.
Silnik ma zwykłą przekładnię którą trochę słychać, ale na stalowych zębach, jest też wersja z planetarną na zębatkach z tworzywa, cicha ale mam obawy co do żywotności, a przede wszystkim tamten silnik waży 5kg a mój tylko 2.
cały zestaw wyszedł poniżej 500zł z tokarzem.
te przełożenie muszę skrócić bo powyżej 45km/h nienadążam pedałować i jadę tylko na elektrycznym, a miało to służyć nie do "zapieprzania" tylko jako wspomagacz pod górki
