Powiem pare słów a propos ICE Sprint i Catrike'a.
ICE jest świetny. Poeździłem. Dotykałem. Bardzo ładnie zrobiony. Każdy detał przemyślony i doskonały.
Swietny fotel, a od tego roku jeszcze lepszy, inna siatka,kieszenie ..
I wszystko świetnie póki nie zechcesz zakręcić! i w połowie zakręcania skumasz że nie da rady.
Potem flinstone-em w wstecz, a dopiero potem dalej do przodu.
ICE ma promien skrętu od 5.5m i to jest tylko promień skrętu tylnego koła, nie wliczone przednie, tzn wall-to-wall. To jest dużo.
Praktycznie ledwie w ulicy z dwoma pasami zakręcisz.
O jakimś ostrimi skrętami lub zawracaniu na ścieżkach rowerowych, chodnikach itp lepiej zapomni.
Kumasz że moja dziewczyna, która pierwszy raz usiadła na pozioma, i trajka, po 10 minutach skomentowala to z "WTF!?"
Drugie to cena. Już od

2600 euro za sztywny 26 lub 3000 za 20rs. Znaczy 12tyś, nie 7-9.
Expedition jest już od 2300 euro. Dobra cena.
model jaknajbardziej na polskie warunki (z Catrike-ów), włącznie z timi lesnimi scieżkami.
Duże szerokie koła, wygoda i polepszona trakcja.
W miare lekki, 15-16kg
Nie miałem okazji się przejechać, ani dotknąć, ale wygląda ok, cena ok.
Jeśli byś chciał suspensje, i solidną rame ze stali, to może spójrz na Steintrikes ?
(na zdjęciu Explorer na szosowe warunki. Szerokie terenowe opony też nie sa mu obce)

W Niemczach się sprzedają bardzo dobrze, i prawie tylko full suspension modele.(niemcy lubia wygode, nie wiem czemu)
Steintrikes mam na 150km od domu i wlaściciela znam osobiście, i pewnie mógłbym
Ci taki zestaw ramy zaofiarować po dość atraktywnej cenie i przywieść do Polski.
Jeździłem na modelu MadMax Evo1 i powiem że ta amortyzacja jest rewelka!
Śmigająć ponad 30 po polnej drodze nic nie poczułem z dziur, wybojów. A byłe tam, widziałem swoimi oczami!
Pewnie ich suspensja "zjadła"
Trochę waży z około 20kg, ale warto, zwłaszcza jeśli zamierzasz się pchac na leśne scieżki, lub polskie ulice w miastach

W każdym bądż razie, najtańcze Ci wyjdzie zacząć od ramy Velogic.
Tani, ładny, z Polski ..
