Autor Wątek: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych  (Przeczytany 69505 razy)

KeNaJ

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #30 dnia: Lutego 23, 2011, 06:20:29 pm »
Franc a jak zrobic napinacz w pionowym rowerze z pelna amortyzacja? niektore rowery sie do tego nadaja inne nie. Po to wlasnie ludzie stworzyli rower torowy.

trajk-o-ciklista

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1163
  • To recline is devine!
    • Rowerki, przyczepki, sakwy i bagażniki
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #31 dnia: Lutego 23, 2011, 09:04:33 pm »
Ciekawe czy Pruszkowski podzieli ten sam los

http://schwefel.fotolog.pl/ks-orzel---tor-kolarski,1716904,link.html


To tor juz byl ! To czemu budowali nowy !? :D
Kurcze, ten caly obiekt wyglada jak Prypiać przy Czernobile .. brak slow .. mieszkalem tam za rogiem prawie, i codzienie rowerem przejezdzalem Grochowska, a nei wiedzialem ze tam jest cos takiego ..
Po prostu nie wierze ze byl/jest tor w srodku miasta, i ze ktos pozwolil zeby to teraz tak wygladalo.
U nas toru nie ma zadnego, ale jakby byl taki sprzed 30 lat, to dzis by byl w funkcji na pewno.
Ludzie by dbali, odnawiali, chociaz dzieci z klubow kolarskich by tam trenowali ..

No ale serio, tor jest. Odnowic i juz ! Czy nie mozna go prostu wyasfaltowac ?
Przeciez to by nie byle jakies mega straszne pieniadze.
Jaby ludzie mogli tam jezdzic, to pewnie by sie to stalo popularne, i w zime by przyjedzali do Pruszkowa i placili za zamkniety, poneiwaz same ogrzewanie kosztuje.

« Ostatnia zmiana: Lutego 23, 2011, 09:08:02 pm wysłana przez trajk-o-ciklista »
Igor

~o
~ \-/\-
(o)^(o)

VeloMotion recumbents
Igorova Ciklo Garaża

------------------

storm

  • Gość
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #32 dnia: Lutego 23, 2011, 09:33:20 pm »
Ten tor na Grochowie - jak żywo przypomina mi ten z Żyrardowa... Szkoda. Wielka szkoda, że tego typu obiekty stoją, niszczeją, a mogłyby spokojnie jeszcze na siebie pozarabiac, mogłyby zostać wyremontowane, odżywione... Koszty chyba nie są tak olbrzymie jak budowa nowego, a możliwości - kto wie, czy aby nie takie same lub podobne? (no może poza sezonem letnim jest trudniej korzystać, fakt)
@trajk-o-ciklista - dokładnie to samo mi się przywidziało - Prypeć. Nic dodać, nic ująć.

@kenaj - to forum, to forum rowerów poziomych i okolic... Po co nam tu wychwalasz rowery pionowe?

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #33 dnia: Lutego 23, 2011, 09:43:02 pm »
Franc a jak zrobic napinacz w pionowym rowerze z pelna amortyzacja? niektore rowery sie do tego nadaja inne nie. Po to wlasnie ludzie stworzyli rower torowy.

Napinanie łańcucha w rowerze z wahaczem robi się przy pomocy napinacza przerzutki jeżeli jest to rower z przerzutkami zewnętrznymi albo dedykowanym napinaczem (był tu na forum link do takowego) ewentualnie zablokowaną przerzutką jeżeli mamy przekładnie planetarną.
Jeżeli masz sztywny tył, to nie potrzebujesz napinacza ze sprężyną tylko na poziomych hakach tramy odpowiednio ustawiasz koło i wtedy możesz spokojnie robić sobie ostre koło, singla czy co tam innego chcesz. Jeżeli masz wahacz, to musisz mieć napinacz bo ruchy koła góra-dół powodują zmianę długości łańcucha, jeżeli masz już napinacz, to nie możesz mieć ostrego koła, bo powygina napinacz. Wniosek - jak ktoś ma już rower z wahaczem, to nie może zrobić z niego OK. Wniosek drugi, jak się ma jeden tylko rower i ma on wahacz i nie chce się mieć /nie może mieć drugiego, tym razem nienormalnego roweru z OK, to nie mogę sobie pojeździć na tym torze.
A na zachodzie można, wiem, bo jeździłem.
« Ostatnia zmiana: Lutego 23, 2011, 11:05:31 pm wysłana przez Franc »
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #34 dnia: Lutego 23, 2011, 09:55:34 pm »
Bo to forum rowerów poziomych i nietypowych a nie sekta jedynie słusznych rowerów poziomych. Obiektywizm musi być.

MSPANC


« Ostatnia zmiana: Lutego 23, 2011, 11:17:33 pm wysłana przez Yin »

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #35 dnia: Lutego 23, 2011, 10:07:49 pm »
Na zachodzie to można ale w Polsce to dziki zachód i nie można :)
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

KeNaJ

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #36 dnia: Lutego 23, 2011, 10:48:53 pm »
Franc - zle napisalem, mialo byc jak zrobic ostre kolo w rowerze z wachaczem. sorki za nieporozumienie. Oczywiscie wiem ze sie nie da. o ile linia lancucha jest prosta (chyba rzadkosc) to sam amorek mozna by zastapic czyms sztywnym.

storm - wez sie uspokoj, ani razu nie napisalem ze pion jest lepszy od pozioma. jak sie boisz rzeczowej dyskusji to sie najnormalniej w swiecie nie wypowiadaj.

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #37 dnia: Lutego 23, 2011, 10:51:29 pm »
@trajk-o-ciklista

Mieszkałeś tam i nie wiedziałeś?  :o
To nic.  8)
Ja mieszkam w tym mieście od urodzenia i tez nie wiedziałem.
Dowiedziałem się o tym torze, dopiero jakiś rok temu.
W latach osiemdziesiątych, już był on raczej zaniedbany.
Kasa szła w kolarstwo szosowe.
Ostatecznie został zamknięty w 1995r.
Taka ciekawostka. Właśnie te budynki to "Klub Tęcza" z filmu Miś.

Obawiam się, że niestety nie wystarczy tam jedynie wylanie asfaltu. Obiekt jest w tak złym stanie, że nadaje się raczej jedynie do rozbiórki. A co za tym idzie, jego odtworzenie było by droższe, niż postawienie nowego obiektu w innej lokalizacji.
Ponoć ma tam powstać jakiś basen i korty tenisowe. Biorąc pod uwagę to, co dzieje się w Pruszkowie, nie sadzę, aby ktoś w najbliższym czasie odważył się wystąpić z pomysłem budowy tego typu obiektu.

@storm
Szanuje i akceptuje twoje ortodoksyjne podejście do rowerów poziomych, choć przyznam się,
że często go nie rozumiem. Ze swojej strony, prosił bym jednak o wyrozumiałość i próbę zrozumienia kogoś, kto ma odmienny pogląd od twojego. Nie twórzmy proszę z forum, miejsca kultu, z którego się przegania lub pali na stosie, "heretyków, dziwki i kuglarzy".
« Ostatnia zmiana: Lutego 23, 2011, 10:56:19 pm wysłana przez kaczor1 »

storm

  • Gość
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #38 dnia: Lutego 24, 2011, 12:05:41 am »
@kenaj - powtarzam to co napisałem poprzednio... Daruj sobie. Nie znasz się id o swojej nieznajomości dorabiasz ideologię. Tak jak z tymi prostokątnymi profilami ram i uciachanymi kierownicami, które w jakiś sposób(???) mogą zaszkodzić nawierzchni toru. Zupełnie tak, jakby rower torowy był cały z gumy i nic w nim, żadna część nie mogła mocniej uderzyć o tor. To samo dotyczy zresztą przerzutek - jedno lubią kręcić z kadencją >90 rpm, a inni 60-70rpm. Jeśli chodzi o skracanie łańcucha... Czy zdajesz sobie sprawę, że do zębatek single speed stosuje się szersze łańcuchy niż do kaset 8-9-10 rzędowych? Nie dlatego, że nie będą pasować, tylko dlatego, że w takim ostrym kole przenosisz znacznie większe obciążenia na piastę na napęd. Zwłaszcza podczas ruszania, stawania na pedały, etc.
Co do upadków Z rowerem poziomym - widac, że malutko jeździsz...... bardzo malutko. Chyba wcale. W rowerze poziomym, jedyny możliwy upadek to na bok. Kolega-poziomkowicz próbował zrobić OTB na moim króciuteńkim SWB (siedzenie prawie nad przednim kołem) 4 lata temu, rozpędził się do 30, gwałtownie zahamował i... stanął jakieś 40^ nachylony do ziemi. Ale OTB nie dał rady zrobić. Nie-stety, bo bardzo chciał. Do tyłu też jest cięzko spaść, no bo jak? Wjeżdżając pod górę? O jakim nachyleniu i czemu niespotykanym na torze? Pozostaje więc tylko przewrócić się na bok, ale wówczas w przypadku kierownicy ASS siedzenie fotelika uderza pierwsze. Wszelkiego rodzaju łańcuchy i napinacze z przerzutkami znajdujące się pod nim, są zasłonięte. To samo dotyczy korb i zębatki - są wyżej lub na tej samej wysokości co fotelik.
Osobiście bardziej bym się martwił o to jak upada rower pionowy - bo rowerzysta siedzi znacznie wyżej, więc jego pęd i bezwładność z jaką będzie spadał jest o wiele większy. Także sam kolarz nie jest w stanie przewidzieć, czy zleci na bok, do tyłu czy zrobi OTB, a może będzie "łykał" mostek kierownicy... I żeby jeszcze było mało... On ma pod sobą wystające(!!!) korby i zębatki napędu, połozone o wiele niżej niż w rowerze poziomym. jak to huknie o nawierzchnię toru, to nie ma bata, aby nie powstała dłuuuuga rysa... A na koniec kierownica - położona średnio ze 2 razy wyżej też ma swój pęd. A co z siodłem? Twarde niesamowicie, bo przecież trzeba zaoszczędzić każdy gram, na wysokości ponad metra, nie chronione tyłkiem kolarza co zleciał już z niego ułamek sekundy wcześniej... nooo, jak tryknie o te drzewo, o te klepki... Będzie wgniecenie na sto dwa...
;P

KeNaJ

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #39 dnia: Lutego 24, 2011, 12:35:38 am »
storm ile ty masz lat? czytac to ty potrafisz? gdzie napisalem zle slowo na rower poziomy? Ty jak jakis opetany brniesz w swoja bajke. Ideologie to ty masz i to jakas chora. Wybacz jezdzac poziomem bylem na tyle zdolny ze z asfaltu nie musialem sie zbierac. Wybacz po rowerach pionowych rysy na torze nie zostaja co widac po torze. Skad mozesz wiedziec jak zachowa sie poziom skoro cie tam nie wpuscili? Konstrukcji poziomych jest tyle co ludzi na tym forum wiec akurat twoj rower bylby bezpieczny? a innych?

szerszy lancuch niz 8 w torowym wybacz smieszny jestes? chyba ze z 40 lat temu. lancuch nawet 11 rzedowy ma zazwyczaj minimalna wytrzmalosc 10kN, nie zebym w Ciebie nie wierzyl ale chyba tyle nie wycisniesz. skoro wyskakujesz z bezwladnosciami i pedem to wybacz rower torowy wazy 7kg. ile wazy twoja poziomka? Oszczedzanie na wadze w torowym - ponownie widac ze nie wiesz co piszesz. Mase to oni zbijaja jedynie na kolach. porysowanie kierownica szosy? powodzenia zycze. chyba zapomniales jak taki rower wyglada.

storm

  • Gość
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #40 dnia: Lutego 24, 2011, 09:57:18 am »
@kenaj... Po kolei.
Cytuj
Yin - na pewno nie będzie używany codziennie i raczej nie w ruchu typowo miejskim. Głównie chodzi o radość z tworzenia czegoś nowego a przeznaczenie się wyznaczy w zależności od tego co wyjdzie. Demonem prędkości raczej nie będzie bo planuję raczej wygodniejszą owiewkę.

Po drugie - nie kojarzysz rowerów poziomych z rowerami i nie określasz ich jako rowery co widać tutaj:
Cytuj
tak się tylko zastanawiam czy któryś z was jeździł na dopasowanym pod siebie rowerem, dobranym i odpowiednio ustawionym siodełkiem, kierownicą na odpowiedniej wysokości - z tego co piszecie to chyba nigdy.
I znów się mylisz - bo właśnie rowery poziome budujemy po to, aby dopasować pod siebie samych konkretny rower.
I wreszcie:
Cytuj
osobiscie nic do rowerów poziomych nie mam (sam przymierzam sie do budowy trike'a ale glownym rowerem pozostanie kolarka) ale to co wy tu wypisujecie wyglada prawie jak wojna religijna. Wypisz może wady poziomek (tylko szczerze) i wtedy mozna prowadzic sensowna dyskusje.
Cytuj
na rowerach poziomych miałem okazję zrobić jakieś 150-200km i osobiści spodobały mi się jedynie trójkołowce (typu kmx) i urzekły mnie (niestety jedynie z wyglądu - brak możliwości przejechania sie)

Czyli:
- roweru poziomego nie mam
- chcę zbudować trajka, który nie będzie się nadawał do jazdy miejskiej
- nie zamierzam na co dzień krozystać z roweru poziomego
- moim podstawowym i głównym rowerem była, jest i będzie kolarka
- buduję nowy rower po to, aby sprawdzić czy się da go zbudować, celem budowy jest sama budowa
- buduję rower, który mi się podoba z wyglądu, nigdy na takim nie jeździłem, ale taki chcę mieć
- rower poziomy nie jest rowerem
Czy gdzieś się pomyliłem?

Ciągnąć dalej - nie podoba mi się twoje traktowanie innych osób, z których poglądami się nie zgadasz:
Cytuj
storm - chciales byc smieszny ale chyba Ci nie wyszlo... obawiasz sie ze jednak wyjdzie ze traumatyczne przezycia masz tylko i wylacznie przez siebie??
Cytuj
storm czy ty umiesz czytac??
Cytuj
storm czlowieku czy ty naprawde umiesz czytac??
Cytuj
storm - wez sie uspokoj
Cytuj
storm ile ty masz lat? czytac to ty potrafisz?
Nie podoba mi się takie traktowanie mnie i nie zyczę sobie aby ktoś kto dopiero co wchodzi w światek rowerów poziomych i ledwo co nauczył się pedałować na rowerze poziomym, ale jeszcze ani razu nie zaliczył prawdziwej gleby na nim - tak do mnie pisał. Weź się kenaj trochę opanuj i zacznij szanować innych - tych co mają na koncie 5 (słownie PIĘĆ) własnych rowerów poziomych, kiedy ty.... NIE MASZ ŻADNEGO. Ogarnij się człowieku. I może to właśnie ja powinienem ciebie zapytać - ile ty masz lat? Atakujesz kogoś, kto zęby zjadł na struganiu poziomki, kto zęby zgubił na laminowaniu!!!
Ale jeszcze ci odpowiem na te argumenciki które z palca wyssałeś:
1. Zerwanie łańcucha nie jest specjalnym problemem i zdarzyło mi się to zarówno na łańcuchu 8 rzędowym na pionowcu jak i na poziomie. I wiele do tego nie trzeba.
- na poziomie na Dolnej podczas lekkiego pedałowania w dół (1 rzędowy na piaście wielobiegowej)
- w sierpniu 2010 podczas ruszania z 3-6 na Kellysie (łańcuch z przebiegiem 1k km, SRAM 8 rzędowy)
- siłując się z zablokowanym łańcuchem na Jamniku SWB, łańcuch 1 rzędowy (też sierpień 2010)
No i co kenaj? Gdzie jest te twoje 10kN?

2. Tak się składa, że kilka lat temu przymierzałem się do kupna kolarki i o mało brakowało, a bym się stal jej posiadaczem. także doskonale wiem jak wygląda kierownica i wiem, że tak jak każdy TWARDY materiał jest w stanie uszkodzić DREWNO. A na pewno lakier i farbę, jaką jest to drewno jest pokryte. Dziwię się, że taki SPEC jak ty, który już się chwyta za włókno węglowe czy szklane, który chce zrobić kopię KMX - nie zna takich podstawowych rzeczy. :P

Krótko mówiąc kenaj. Podsumowując twoje wielkie pisanie na tym forum i twoją wiedzę (i poważne braki w niej). Życzę ci wielkiego szczęścia w budowie swojego roweru poziomego, życzę ci aby ci się to udało, żebyś miał swój rower poziomy, taki jak sobie wymarzyłeś. Ale nie będę zaskoczony - jeśli nawet tej budowy nie rozpoczniesz. Dlaczego - napisałem już powyżej.


wwojciech

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 114
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #42 dnia: Lutego 24, 2011, 06:41:21 pm »
Jakiś czas temu spotkałem się z łożyskami na zewnątrz suportu co powoduje, że osie się pokrywają i długość łańcucha na całym skoku wahacza jest stała. Inny patent to rowerowa skrzynia biegów i tak samo zębatka napędowa jest na tej samej osi co oś wahacza. Ale po co tyle kombinować, za 100zł można kupić crmo ramke i jeździć:) (reszte osprzętu albo przekładać albo dokupić). Z drugiej strony najtaniej zablokować amortyzator i koło zmienić na ostre z łańcuchem dopasowanym i już jest...w sumie ta opcja chyba najtaniej wyjdzie:) zwłaszcza przy okazyjnej jeździe, druga opcja lepsza.

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #43 dnia: Lutego 24, 2011, 11:09:20 pm »
... gdzie napisalem zle slowo na rower poziomy? ...
[Wygłupy]
Napisałeś dobrze o klasycznych, a klasyczne jak wiadomo, to zło, więc wyznawcą złego jesteś.
Kołem łamać i żelazem do białości rozgrzanem, ciało twe przypiekać będziem, a rower twój szatana wytworem
będący, na strzępy rękami gołymi rozerwiem, a ścierwo jego, w ogień
co ducha złego z maszyny piekielnej wygna, rzucimy.
Dla zbawienia i dobra twego,
wszystko to czynić będziem, by wiarę twą zbłąkaną na
właściwy Poziom jedynie słusznej i właściwej idei sprowadzić. [/Wygłupy]

Widzisz. Kłopot w tym, że na Pruszkowski tor zostały wpuszczone rowery jedynie słuszne, a jak widzisz i jak już Franc pisał, we Francji jakoś się poziomym po torze (również drewnianym) da spokojnie jeździć.
Zresztą w Niemczech i Holandii również, więc argument, że jest to z powodu konstrukcji roweru bardziej niebezpieczne, uważam za chybiony.
Również argument, że upadki powodują uszkodzenia toru to bzdura. Jak się jakiejś rzeczy używa, to naturalne, że ulega ona zużyciu. To trochę jak by do adidasów doczepić metkę, że można w nich chodzić jedynie po miękkim dywanie, bo się zużywają.
Nie wiem, może ten regulamin to nie tylko wynik wpływu Unii, ale także czegoś, co koledzy nazywają syndromem pierwszej rysy. Mamy śliczne, nowiutkie, oraz z dziesiątków jupiterów odbitym światłem świecące cacuszko. To dmuchamy i chuchamy, a nawet ślady paluchów z nieskazitelnie gładkiej powierzchni czyścimy, aby ta pozostała nieskalana.
----

Czy oprócz śliskości toru, są jeszcze jakieś cechy, które sprawiają że jeździ się inaczej niż na betonowym?
Nie wiem, łuki są wyższe? Są inaczej wyprofilowane?
Co masz na myśli pisząc, że różnica jest kolosalna?

----
Ale z tym ostrym w poziomie to jaja sobie robicie, prawda?

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Tor kolarski w Pruszkowie za 92 miliony złotych
« Odpowiedź #44 dnia: Lutego 24, 2011, 11:22:00 pm »
Ale z tym ostrym w poziomie to jaja sobie robicie, prawda?
W sensie że się nie da czy że niepraktyczne? Bo dać się da:
http://www.recumbentblog.com/2007/09/03/sean-costin-breaks-hour-record/