Autor Wątek: Zabawa z żywicą  (Przeczytany 5508 razy)

cruzbike

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Solec Wielkopolski
Zabawa z żywicą
« dnia: Stycznia 24, 2011, 04:52:38 pm »
Witam. Zastanawia mnie, czy można bawić się żywicą poliestrową i włóknem szklanym w minusowych temperaturach ?  ???
GG: 13949582

adriansocho

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 158
Odp: Zabawa z żywicą
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 24, 2011, 06:26:30 pm »
Raczej nie, ważnym parametrem żywicy jest jej lepkość, czyli właściwość, którą potocznie określamy, że coś jest rzadkie lub gęste. Im gęstsza żywica tym trudniej zwilża włókienka, z żywicy trudniej uciekają pęcherzyki powietrza. Pewnie da się skleić doraźnie to i owo, ale lepiej poczekać, albo przenieść się do pomieszczenia, gdzie jest powyżej 15 degC.

cruzbike

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Solec Wielkopolski
Odp: Zabawa z żywicą
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 24, 2011, 06:50:11 pm »
hmm, tak też myślałem, no cóż dzięki  :)
GG: 13949582

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: Zabawa z żywicą
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 24, 2011, 07:37:52 pm »
Witam. Zastanawia mnie, czy można bawić się żywicą poliestrową i włóknem szklanym w minusowych temperaturach ?  ???

  Na żywicy pisze by przechowywać ją w temperaturach dodatnich. Ponoć jak ją "przemrozisz" (np zostawisz na zimę w altance) to już "po ptokach"
  Kolega Koncki? wspominał o toksyczności żywic - a więc najlepiej kleić na dworze. Skoro na dworze, to raczej jak jest cieplej. Na mrozie za bardzo nie popracujesz, bo w łapach nie będziesz umiał pędzla utrzymać. :P
Sławek

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: Zabawa z żywicą
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 24, 2011, 09:00:39 pm »
To nie do końca tak, że najlepiej na dworze, bo najlepiej w dobrze wentylowanym i ciepłym pomieszczeniu. Ale wiadomo, że to nie zawsze możliwe. Sam z konieczności szpachlowałem niedawno karoserię w samochodzie na strychu pod nadmuchem z farelki.

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Zabawa z żywicą
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 24, 2011, 10:04:31 pm »
A jak na strych wniosłeś samochód?  ::)

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: Zabawa z żywicą
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 24, 2011, 10:15:02 pm »
No , niefortunnie sie wyraziłem. Wniosłem tylko nadkole  8)

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Zabawa z żywicą
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 24, 2011, 10:23:36 pm »
Samochód na strych wnosi się po kawałku.  Całość, później, jest trochę ciężej znieść.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


istrii

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 104
Odp: Zabawa z żywicą
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 28, 2011, 09:46:37 am »
Moim zdaniem, a mam trochę doświadczenia w żywicach, to najlepiej kleić w :
1. dobrze wentylowanym pomieszczeniu lub na dworze
2. przy suchym powietrzu, bo wilgoć w powietrzu ma także negatywny wpływ
3. gdy żywica jest ciepła, zaleca się aby niektóre z nich podgrzewać

Każda żywica jak jest przymrożona, to jest do wywalenia, bo już się nią nie da dobrze laminować.
No i trzeba także patrzeć na termin ważności. Niestety gdy żywica ma więcej niż rok, to też są problemy.

Dlatego ja czekam do wiosny z produkcją nowego istrii :) Może już na zlot bedzie gotowy

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: Zabawa z żywicą
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 28, 2011, 11:30:29 am »
2. przy suchym powietrzu, bo wilgoć w powietrzu ma także negatywny wpływ

z tym suchym tez nie ma co przesadzac, znam historie czlowieka ktory budowal latem katamaran w garazu typu blaszak, bylo bardzo sucho i bardzo gorąco tak ze żywica wlewala sie w pory sklejki poszycia, rozwiązaniem bylo wstawienie do garazy nawilżacza, ale to był przypadek ekstremalny

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: Zabawa z żywicą
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 28, 2011, 10:57:26 pm »
do pracy z żywicą szczególnie zawierającą styren potrzebna jest maska kategorii A1 taka z filtrem z węglem aktywnym ,maska taka kosztuje coś koło 100 zł razem z filtrami
pracuje w takiej jak malujemy w pracy farbami olejnymi czy lakierami poliuretanowymi nie polecam zabawy z żywica poliestrową nawet na dworze bez maski no chyba ze wije wiatr