Takie leżakowe siedzenie pewnie jest wygodne, ale czy nie traci się przy tym cennej energii? Przecież jadąc poziomym często zapieramy się plecami, żeby trochę mocniej wypchnąć nogi. Ja przynajmniej tak to odczuwam. Gdzieś to czytałem na tym forum, że ważna jest nawet sztywność ramy, a przy tym fotelu część energii będzie szła w sprężynowanie oparcia.